Po niedawnych odejściach Dominiki Ostałowskiej i Barbary Bursztynowicz z popularnych produkcji telewizyjnych, Teresa Lipowska podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat niepokojących zmian w obsadzie „M jak miłość”. Aktorka wyraziła smutek z powodu kolejnych strat, jakie doświadcza jej postać, Barbara Mostowiak, która żegna się z kolejną bliską osobą.
SMUTKOWE WIEŚCI DLA FANKI SERIALI
Ostatnie dni przyniosły zasmucające informacje dla miłośników dwóch kultowych telenowel: „Klanu” i „M jak miłość”. Widzowie musieli pogodzić się z tym, że po 27 latach z „Klanu” odchodzi Barbara Bursztynowicz, która zagrała Elżbietę Chojnicką. Jej postać wyrusza na pielgrzymkę, a ostatnią scenę zagrała dublerka. Wkrótce później ogłoszono, że Dominika Ostałowska, znana jako Marta Mostowiak, po 25 latach również opuszcza „M jak miłość”.
EMOCJE WIDZÓW
Takie wiadomości z pewnością wywołują silne emocje wśród widzów, którzy przywiązali się do postaci oraz aktorek je odgrywających. „M jak miłość” traci coraz więcej oryginalnych członków obsady. Na przestrzeni lat z serialu odeszli m.in. Małgorzata Kożuchowska, Kacper Kuszewski i Joanna Koroniewska. Teresa Lipowska, która wciela się w rolę Barbary Mostowiak, dodała kilka słów na ten temat.
Aktorka zauważyła, że dla jej bohaterki to ciężkie przeżycie, ponieważ Barbara traci kolejne dziecko. Przypomniała, że nie ma już Marka ani Małgosi, a teraz także Marty. Zauważyła jednak, że w prawdziwym życiu zdarza się, że dzieci opuszczają dom, a rodzice na starość zostają sami. Dodała, że Barbarze pozostaje jeszcze Marysia, a jako korzenie serialu, ich postaci wciąż można zobaczyć na ekranie.
— To smutne, że Barbara traci kolejne dziecko. Nie ma już Marka, Małgosi, a teraz Marta… Niestety, w prawdziwych rodzinach dzieci również odchodzą, a rodzice pozostają sami. Barbarze zostaje jeszcze Marysia. Nasze postacie pozostają częścią historii, więc widzowie mogą je nadal oglądać — stwierdziła Lipowska w „Super Expressie”.
TROCHĘ NADZIEI W SKRZYWDZIEJ ŚWIECIE
Nie sposób jednak nie pomyśleć, że ewentualne odejście Teresy Lipowskiej z „M jak miłość” byłoby dla fanów szokiem. Aktorka uspokaja, że nie zamierza się rozstawać z produkcją i ma zamiar kontynuować swoją rolę tak długo, jak pozwoli jej na to zdrowie.
Teresa Lipowska od lat wciela się w postać Barbary Mostowiak, stając się jedną z ikon polskiej telewizji. Jej obecność w serialu to dla wielu widzów gwarancja kontynuacji historii rodziny Mostowiaków, w tej sferze chaosu wywołanego odejściami.