Trzy miesiące radości z posiadania prawa jazdy zakończyły się w dramatyczny sposób. Oto historia 24-letniego mężczyzny, który po zaledwie krótkim czasie za kierownicą stracił swoje uprawnienia w wyniku nieodpowiedzialnego zachowania na drodze.
Kolizja na Żyrardowskiej
W czwartek, 10 października 2024 roku, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Elblągu odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym przy ulicy Żyrardowskiej. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 24-letni kierowca volkswagena, nie respektując zasady pierwszeństwa, zderzył się z autobusem komunikacji publicznej. Policyjne śledztwo wykazało, że incydent kwalifikuje się jako kolizja drogowa. Jak się okazało, mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 1500 zł i 10 punktów karnych, co prowadzi do dramatycznego obrotu spraw – młody kierowca przekroczył dozwolony limit punktów i stracił prawo jazdy.
Utrata uprawnień
To nie koniec złych wiadomości dla 24-latka. W wyniku zebrania 25 punktów karnych w tak krótkim czasie, zostanie wystosowany wniosek o cofnięcie jego uprawnień do prowadzenia pojazdów. Nie ma wątpliwości, że konsekwencje jego działań będą miały dalsze skutki. Wkrótce mężczyzna będzie musiał przystąpić do kursu oraz ponownie zdać egzamin na prawo jazdy, aby móc wsiąść za kierownicę.
Przestroga dla kierowców
Sytuacja ta przypomina o poważnych konsekwencjach, jakie niesie ze sobą przekroczenie limitu punktów karnych. Młodzi kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy krócej niż rok, muszą szczególnie uważać, ponieważ limit wynosi zaledwie 20 punktów. Dla osób z dłuższym stażem jest to 24 punkty. Obecny taryfikator kar przewiduje nawet do 15 punktów za najcięższe wykroczenia, takie jak nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu. Co więcej, punkty karne sumują się w przypadku popełnienia kilku wykroczeń, co może prowadzić do utraty prawa jazdy.
W przestrzeni prawnej
Prowadzenie pojazdu, mimo utraty uprawnień, to przestępstwo, które grozi nie tylko wysoką grzywną, ale także karą ograniczenia wolności czy pozbawienia wolności do dwóch lat. Dobrze, że policja monitoruje takie sytuacje, aby na drogerach wciąż było bezpiecznie.
Film z tego incydentu, który znajduje się w archiwach Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, dokumentuje kolizję między osobowym samochodem a autobusem. Zdarzenie jest przestrogą, że nieodpowiedzialność na drodze może szybko zakończyć się poważnymi konsekwencjami zarówno finansowymi, jak i prawnymi.
Źródło: Polska Policja
