W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła atak na zachodnią część Ukrainy, w tym na Łuck, który leży jedynie 90 km od polskiej granicy. „Prawdziwy horror dziś w Łucku. Kacapy dały upust” – napisał jeden z internautów, relacjonując dramatyczne wydarzenia z miasta.
Potwierdzenie ataku
Informację o ataku na Łucka potwierdził portal Ukraińska Prawda. Świadkowie zdarzenia donoszą o serii eksplozji, które miały miejsce zarówno w mieście, jak i w jego okolicach. Siły Powietrzne Ukrainy zareagowały, ostrzegając o nieprzyjacielskim dronie zmierzającym w kierunku Łucka. Wydarzenia miały miejsce około godziny 3 w nocy czasu polskiego. Na obecny moment nie ma oficjalnych informacji o ofiarach w ludziach.
Łuck – historyczna miejscowość
Łuck to historyczna stolica Wołynia, w której mieszka ponad 200 tys. osób. Mieszkańcy miasta zaczęli dzielić się swoimi relacjami w sieci, a jeden z internautów umieścił nagranie, na którym słychać wybuchy. Dodatkowo pojawiły się doniesienia o możliwych celach ataków, które mogą obejmować inne miejscowości w zachodniej Ukrainie. Siły Powietrzne wskazywały na ruch dronów także w obwodzie rówieńskim oraz w pobliżu Żytomierza.
Atak na wschodzie Ukrainy
W tej samej nocy nastąpił również ostrzał wschodnich obwodów Ukrainy. Rosyjskie siły użyły naprowadzanych bomb lotniczych przeciwko terenom obwodu sumskiego i donieckiego, co potwierdza, że ataki są prowadzone na szeroką skalę.
Źródło/foto: Interia