Około 40 uszkodzonych samochodów to efekt nocnych „eksperymentów” 17-latka z Rumi w województwie pomorskim. Nastolatek został zatrzymany na gorącym uczynku przez przypadkową osobę, a policja stwierdziła, że w chwili interwencji był w stanie wyraźnego pobudzenia.
Nocne wybryki w Rumi
W nocy młody mężczyzna postanowił zdemolować zaparkowane na ulicach Rumi pojazdy. Na szczęście z jego działań czujnie zareagował świadek, który ujął chłopaka i czekał na przybycie policji.
Interwencja policji
Jak podaje policja z Pomorza, do zdarzenia szybko przybyli funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Redzie, którzy zastali nastolatka w stanie wyraźnego pobudzenia. Szybko okazało się, że zniszczył on liczne samochody, przebijając opony i uszkadzając lusterka.
Co dalej z 17-latkiem?
Obecnie policja prowadzi czynności na miejscu zdarzenia, ustalając właścicieli uszkodzonych pojazdów oraz ocenę poniesionych przez nich strat. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i analizują materiały z monitoringu. Zatrzymany chłopak trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie przeprowadzone zostaną dalsze czynności.
Cała sytuacja pokazuje, jak nieodpowiedzialne zachowanie może prowadzić do poważnych konsekwencji. Miejmy nadzieję, że sprawa zakończy się odpowiednią nauczką dla nastolatka, który wyborami, które podjął, z pewnością zrujnował nie tylko kilka samochodów, ale także swoje życie. Czyż nie zastanawiające, co musiał mieć w głowie, by wpaść na taki pomysł?
Źródło/foto: Polsat News