W ostatnich dniach w debacie publicznej pojawiły się sprzeczne opinie na temat nauczania religii w polskich szkołach. Wiceminister sportu Ireneusz Raś, reprezentujący PSL, zadeklarował, że większość Polaków pragnie religii jako przedmiotu w edukacji. Swoją tezę oparł na najnowszym badaniu przeprowadzonym przez CBOS, które wydaje się jednak nie dostarczać jednoznacznego wsparcia dla jego stanowiska.
BADANIA CBOS – NOWE ZASKOCZENIA
W badaniach CBOS, dotyczących aktualnych problemów i wydarzeń, ujawniono, że ponad 69% Polaków sprzeciwia się ocenie z religii na świadectwie, a 63% nie jest za tym, by ocena była wystawiana na koniec roku szkolnego. Co więcej, aż 58% społeczeństwa opowiada się za ograniczeniem liczby godzin religii do jednej tygodniowo.
POWĄTPIWANIE WICEMINISTER EDUKACJI
Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, skomentowała wypowiedzi Rasia z mieszanką zaskoczenia i ironii. „Ciekawe, że minister Raś posłużył się ostatnim badaniem CBOS-u, które przecież nigdy wcześniej nie było tak nieprzychylne nauczaniu religii w szkołach” – zauważyła, podkreślając, jak istotna jest różnica między tym, co mówi wiceminister, a rzeczywistymi danymi.
NOWY PROJEKT, STARE POMYSŁY
Nie bez kontrowersji min. Raś wyraził poparcie dla pomysłu byłego ministra edukacji, Przemysława Czarnka, który sugerował wprowadzenie obowiązkowego uczęszczania na religię lub etykę. Takie podejście, zdaniem Rasia, miałoby podnieść standardy formacyjne w polskich szkołach. To zdanie spotkało się z krytyką Lubnauer, która przypomniała, że dotychczasowe nauczanie religii nie było przestrzegane w szkołach i nie powinno zostać narzucone uczniom na siłę.
WIZJA EDUTAKTYCZNA MEN
Lubnauer uspokaja jednak, że Ministerstwo Edukacji Narodowej nie ma zamiaru ideologizować edukacji ani faworyzować żadnej grupy wyznaniowej. „Nasze działania są podyktowane dobrem dzieci i dostosowaniem edukacji do realiów współczesnego społeczeństwa” – podkreśla, wyrażając chęć stworzenia szkoły, w której każdy uczeń, niezależnie od przekonań religijnych, czułby się komfortowo.
W tej dyskusji widać, jak złożony jest temat obecności religii w polskim systemie edukacji. Warto śledzić rozwój sytuacji, bo wydaje się, że kolejne badania mogą nas jeszcze zaskoczyć.
Źródło/foto: Interia