Dzisiaj jest 8 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Z żoną Ziobry o nagraniu Brejzy: „To komiczne”

Patrycja Kotecka skomentowała nagranie, na którym pojawiła się w kuluarach Parlamentu Europejskiego, opublikowane przez Krzysztofa Brejzę na jego profilach społecznościowych. W jej ocenie, działania europosłów Koalicji Obywatelskiej były „atakiem”, a cała sytuacja to „nieudolna próba wciągnięcia mnie w prowokację”.

– Wiele już widziałam, ale takiego kuriozum jeszcze nie doświadczyłam – powiedziała Kotecka w rozmowie z serwisem wpolityce.pl. Asystentka europosła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Ozdoby, a także żona Zbigniewa Ziobry, przedstawiła swoją wersję zajścia, która znacznie różni się od relacji przedstawionej przez Brejzę dzień wcześniej.

Kotecka zapewniała, że czekała przed salą na zakończenie wystąpienia Ozdoby. Podkreśliła, że jako „urzędnik odpowiedzialny za doradztwo i strategię medialną, współpracujący z posłem Ozdobą”, jest zobowiązana do udziału we wszystkich aktywnościach medialnych swojego przełożonego. Zgodnie z jej relacją, gdy Brejza i Joński ją zauważyli, nakazali swoim współpracownikom, aby ją nagrywali.

– Na tym filmiku widać, że to współpracownicy obu panów mnie nagrywają. To jest tak komiczne, że trudno to traktować poważnie. Panowie najwyraźniej próbowali odwrócić uwagę od ucieczki ministra Adama Bodnara, który zniknął, gdy europoseł Jacek Ozdoba zapytał go o łamanie prawa w Polsce przed kamerami międzynarodowych mediów – stwierdziła Kotecka, nawiązując do sytuacji, w której poseł PiS przerwał konferencję prasową z udziałem prokuratora generalnego.

Małżonka Zbigniewa Ziobry zauważyła, że europosłowie KO byli „zdenerwowani wpadką Bodnara”, a ich postawa miała charakter agresywny. – Była to wyraźna próba odwrócenia uwagi od niefortunnego zachowania pana ministra Bodnara – dodała.

Kotecka oskarżyła Krzysztofa Brejzę o słowne ataki zarówno na nią, jak i na jej męża. Wyraziła przekonanie, że próbowano ją sprowokować. – Patrzyłam na niego ze zdumieniem, a on zaczął się trząść ze złości. Zapytałam tylko, dlaczego tak się dzieje, a następnie odeszłam – wyjaśniła.

W czwartek wieczorem na profilu Krzysztofa Brejzy pojawiło się nagranie, na którym widać Kotecką twarzą w twarz z europosłem KO. Po dłuższym milczeniu, żona Zbigniewa Ziobry zbliża się do polityka, mierzy go wzrokiem, wypowiada kilka słów i odchodzi.

Brejza utrzymuje, że wcześniej Kotecka została przyłapana na próbie nagrywania jego rozmowy z Jońskim. „To… żona Ziobry. Jej mężowi służył do podsłuchiwania Pegasus, ona korzysta jedynie z telefonu komórkowego i… tego wzroku. Wyjątkowo dobrana para” – napisał.

„Zapytałem grzecznie, dlaczego, podobnie jak jej mąż Pegasusem, ona teraz nas nagrywała. Zamiast odpowiedzi, zaczęła dziwnie się we mnie wpatrywać” – dodał Brejza w jednym z komentarzy.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie