Dzisiaj jest 8 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Czy trudne doświadczenia można zrozumieć? Refleksje zakonnika na temat wiary i życia

Pierwsze pytanie, jakie zamierzam zadać Panu Bogu, jeśli kiedykolwiek stanę z Nim twarzą w twarz, brzmi: dlaczego te wszystkie dzieci musiały umrzeć? — mówi w rozmowie z Onetem ojciec Filip Leszek Buczyński, założyciel i prezes Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. W ciągu swojej wieloletniej działalności, o. Buczyński towarzyszył na ostatniej drodze setkom dzieci.

DZIECI I CIERPIENIE

Szymon Piegza, Onet: Dlaczego dzieci umierają?

Ojciec Filip Buczyński: Od 33 lat towarzyszę osobom umierającym w ich wędrówce na „drugą stronę”. Mimo tego, wciąż nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie, jaki sens ma cierpienie śmiertelnie chorego dziecka. Po prostu nie wiem.

KONFLIKT Z PANEM BOGIEM?

Czy zdarza się, że ojciec kłóci się z Panem Bogiem w tej sprawie?

Nie kłócę się, ale na pewno czuję ogromny dyskomfort związany z tą tajemnicą. Po prostu uznaję w swojej pokorze, że nie rozumiem. Czasem czuję złość, ale nie mam pretensji.

PRAWDZIWA NIESPRAWIEDLIWOŚĆ

Jak radzi sobie ojciec z tymi odczuciami?

Na co dzień odczuwam ogromne poczucie niesprawiedliwości. Przecież to dzieci powinny chować swoich rodziców, a nie odwrotnie. Wszystko to zakłóca naturalny cykl życia.

ŚWIĘTOŚĆ DZIECKA

Czy każde dziecko, które umiera, jest święte?

Zdecydowanie tak! Kościół katolicki naucza, że każda istota, która nie zaciągnęła na siebie winy moralnej, po śmierci trafia bezpośrednio do nieba.

To znaczy, że jest święte.

Jak najbardziej. Dlatego podczas pogrzebu zawsze odprawiam mszę w białych szatach liturgicznych, ponieważ żegnamy kogoś, kto był bezgrzeszny.

Nie wyobrażam sobie, aby po tak wielkim krzyżu, który dziecko dźwigało przez chorobę, miało jeszcze przeżywać coś gorszego. Gdyby miały nie trafić do nieba, to tym bardziej ja.

Tajemnica Cierpienia

Dzieci cierpią najczęściej niewinnie. Mamy wówczas poczucie bezsensu ich losu. To bezsensowne, czy może tajemnicze?

To się przenika. Weźmy przykład: matka dowiaduje się, że jej nowo poczęte dziecko ma poważną wadę letalną. Bywa, że umrze w jej łonie, urodzi się martwe lub żywe, ale wkrótce umrze. Dla nas, ludzi, to wydaje się wręcz absurdalne.

Może być też drobna iskra nadziei, że to dziecko jest święte i po śmierci spotka się z rodzicami w niebie. Że znów będą razem.

ŻAL I WSPARCIE

Czy ojciec przeżywa żałobę, gdy odchodzą podopieczni hospicjum?

Tak, chociaż to, co czuję, jest niczym w porównaniu do bólu rodziców. Czasami znałem dzieci przez długi czas, ale to, co czują rodzice, jest nieporównywalne.

EMOCJONALNE WSPIERANIE RODZIN

Dla księdza to kolejna smutna historia?

Byłem świadkiem wielu śmierci i wiem, że odchodzący czasami mówią niezwykłe rzeczy. Widzę dzieci, które są już bliskie nieba i uśmiechają się do czegoś, co widzą, a chwilę później odchodzą.

W takich momentach mam obowiązek być przy rodzicach i okazywać im wsparcie, nie chować się za słowami religijnymi, bo to byłoby nieuczciwe.

JAK ROZMAWIAĆ?

Jak powinno się rozmawiać z rodzicami, którzy stracili dziecko?

Należy dzielić ich ból i dawać nadzieję tym, którzy jej potrzebują. Kiedy na pogrzebie płaczę, to dlatego, że te dzieci mają swoje miejsce w moim sercu.

W takich chwilach mówię rodzicom: „Jestem z wami w waszym cierpieniu. Nie potrafię nic powiedzieć, ale jestem tutaj, by płakać razem z wami.” Jeśli rodzina jest wierząca, dodaję, że modlę się za ich święte dziecko, mając nadzieję, że będziemy się spotykać w niebie.

PRAWO DO ŻAŁOBY

Rodzina ma pełne prawo do żalu po stracie dziecka. Ważne jest, aby rozumieć, że każdy ma prawo tęsknić, niezależnie od okoliczności, w jakich zmarło dziecko.

Czasami, w prenatalnym hospicjum, pojawia się poczucie, że żałoba jest nieuzasadniona. Ale to nieprawda. Każdy powinien mieć prawo do miłości i żalu.

ROZMOWA Z DZIECKIEM

Jak rozmawiać z dzieckiem, które ma świadomość swojej sytuacji?

Nie mówię im o śmierci wprost. Przygotowuję rodziców, aby to oni opowiedzieli dziecku o tym, co je czeka. Ważne jest, aby dziecko zrozumiało, że zmierza do miejsca pełnego szczęścia.

NADZIEJA I SZCZĘŚCIE

Słowa wsparcia mogą być proste, na przykład: „Wyobraź sobie najpiękniejsze miejsce, pełne radości, gdzie nie ma bólu.” Dzieci często pytają, czy będą mogły spotkać bliskich w tym nowym miejscu.

Dla dziecka termin „śmierć” jest abstrakcyjny i trudno mu zrozumieć, więc lepiej mówić o zasypianiu i budzeniu się w danym miejscu.

POSZUKIWANIE SENSU

Rodzice, którzy opuszczają dziecko, chcą wiedzieć, czy wszystko zrobili dla niego. Muszą sobie uświadomić, że miłość polega na tym, by pozwolić dziecku odejść w spokoju.

CUDY W HOSPICJUM

Czy w hospicjum zdarzają się cuda?

Tak, dla mnie to pasmo cudów. Widziałem rodziny, które żegnały troje dzieci, a mimo to nie poddają się. To pokazuje, że życie nadal ma sens, nawet w obliczu tragedii. Cudem również jest, gdy dziecko, które miało nie żyć, wraca do zdrowia.

DUCHOWE POŁĄCZENIE

Przemiana rodziców po stracie dziecka, ich przejście z bólu do duchowej obecności, dla mnie jest niezwykle poruszająca.

Wielu z nich dostrzega, że śmierć dziecka ich zmieniła i nauczyła, co jest w życiu najważniejsze.

NIE MA STRACHU

Czy ojciec boi się śmierci?

Pytanie to jest skomplikowane. Na poziomie naturalnym nie boję się odejścia, ale boję się, jak to się wydarzy. Chciałbym, by otaczali mnie bliscy.

BÓL I CIERPIENIE

W hospicjum dostrzegam, że cierpienie nie uszlachetnia. Uważam, że należy robić wszystko, aby złagodzić ból pacjentów i nie doprowadzić ich do stanu depresji.

WARTOŚĆ CIERPIENIA

Cierpienie można nadać sens, np. poprzez modlitwę. Jednak moim zadaniem jest przede wszystkim zmniejszyć jego intensywność i zapewnić pacjentom godne warunki na koniec ich życia.

OSTATNIE MYŚLI

Nie myślę ciągle o swojej śmierci, lecz zdaję sobie sprawę z jej nieuchronności. Myślę, że setki dzieci, które pożegnałem, będą moimi przewodnikami w tej drodze do nieba.

Wszystko, co mówiłem, kierowane jest do tych, którzy szukają pomocy lub otuchy. Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia to miejsce, gdzie można znaleźć wsparcie.

Masz pytania? Napisz do autora: [email protected]

Źródło/foto: Onet.pl.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie