W ostatnich dniach na boiskach Anglii miały miejsce niepokojące wydarzenia. Były reprezentant Szkocji, John Fleck, stracił przytomność tuż przed rozpoczęciem meczu. Cała sytuacja miała miejsce podczas rozgrzewki, co momentalnie wstrzymało rywalizację. Został szybko przetransportowany do szpitala, a najnowsze wieści wprowadzają pewną nadzieję.
DRAMATYCZNE CHWILE PRZED MECZEM
Incydent zdarzył się tuż przed starciem Chesterfield z Doncaster Rovers. Fleck upadł na ziemię, a jego forma szybko wzbudziła niepokój wśród zawodników oraz sztabu szkoleniowego. Na szczęście, jak poinformował asystent trenera Danny Webb, piłkarz był przytomny w chwili transportu do placówki medycznej. Mecz rozpoczął się z 10-minutowym opóźnieniem, a atmosfera w szatni była przytłaczająca. „Futbol przestał mieć znaczenie” – opisał Webb, zauważając, jak bardzo drużynie leży na sercu los ich kolegi.
OPTYMISTYCZNE WIEŚCI Z WIZYTY U LEKARZA
Na szczęście, pierwsze wieści ze szpitala wskazują na stabilny stan piłkarza. Fleck, który jest znany z występów w takich drużynach jak Sheffield United, przechodził już w przeszłości podobne trudności zdrowotne. W listopadzie 2021 roku również stracił przytomność, jednak po czterech tygodniach wrócił do gry. W chwili obecnej gra w League Two, gdzie ostatnio walczył o formę. Miejmy nadzieję, że tak samo jak poprzednio, powróci na boisko pełen sił.
