Wojciech Jakóbik, analityk energetyczny, podkreślił, że zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w patrolowanie Bałtyku przez NATO jest niezwykle istotne. W programie „Świat według Polski” zwrócił uwagę na to, że Polska pełni obecnie funkcję bramy dla dostaw surowców energetycznych na obszarze całej Europy Środkowo-Wschodniej. Jakóbik zauważył, że Rosja ma w tej chwili charakter defensywny na Bałtyku, co prowadzi do coraz częstszych prowokacji z ich strony.
Incydenty Na Morzu Bałtyckim
Ostatnie miesiące przyniosły wzrost liczby incydentów na Morzu Bałtyckim, zwłaszcza związanych z jednostkami pod banderą państw trzecich oraz infrastrukturą krytyczną. Najpoważniejszym zdarzeniem był atak na kabel światłowodowy 26 stycznia, który łączył zachodnie wybrzeże Łotwy z szwedzką wyspą Gotlandią. Władze Łotwy i Szwecji rozpoczęły dochodzenie w tej sprawie.
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, na Bałtyku odnotowano uszkodzenia co najmniej 10 różnych podwodnych instalacji energetycznych i komunikacyjnych (nie licząc sabotaży gazociągów Nord Stream). W większości te incydenty mają związek z jednostkami zarejestrowanymi w takich krajach jak Chiny, ale często z rosyjskim tłem.
Niejasności W Ocenie Sytuacji
Jakóbik zauważył, że zdaniem „The Washington Post” według anonimowych źródeł, wiele incydentów, które miały miejsce w 2023 i 2024 roku, może być wynikiem zaniedbań, a nie celowych działań. Również ocena, czy na Bałtyku trwa konflikt Rosji z NATO, zależy od spojrzenia na konkretne sytuacje. Ekspert zadaje kluczowe pytania: „Czy przerwanie kabla kotwicą, wpływające na dostawy energii, można uznać za atak? A co z blokadą toru wodnego, która uniemożliwia transport surowców?”
Rosnące Niebezpieczeństwo
Jakóbik wskazał, że dno Bałtyku jest pełne infrastruktury, niezbędnej do funkcjonowania gospodarki, takiej jak kable telekomunikacyjne i gazociągi. Nieznani sprawcy uszkadzają te elementy w taki sposób, że trudno przypisać im odpowiedzialność. Często związane są z tym statki z Hongkongu, których właściciele mogą mieć powiązania z Rosją.
Przykładem „zmiany jakościowej” był incydent z zajęciem przez Finlandię statku Eagle S, którego załoga była podejrzewana o przerwanie kabla komunikacyjnego w Zatoce Fińskiej. Jakóbik podkreślił, że brak jednoznacznych reakcji na te incydenty może prowadzić do dalszych problemów.
NATO Reaguje Na Wyzwania
W obliczu rosnącej liczby incydentów NATO zdecydowało się na powołanie specjalnej straży, mającej na celu ochronę wód Bałtyku. Jakóbik wyraża nadzieję, że potęga amerykańska nawiąże większą współpracę w tej kwestii, co jest niezbędne, aby skutecznie odpierać agresję.
Ponadto, Jakóbik zaznaczył, że Rosja znajduje się w defensywie, co stało się przyczyną wzrostu liczby sabotaży. Ekspert przypomniał, że pierwsze przypadki sabotażu gazociągu Baltic Connector miały miejsce niedługo po przystąpieniu Finlandii do NATO. Wskazuje to na poważny problem, który wymaga szybkiej i zdecydowanej reakcji ze strony państw oraz instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w regionie.
Konsekwencje dalszych incydentów mogą być katastrofalne dla Polski. Jakóbik podkreślił, że przerwanie elektroenergetycznego kabla lub gazociągu prowadzi do realnych zagrożeń dla bezpieczeństwa komunikacyjnego oraz energetycznego. To sytuacje, których nie można bagatelizować – każde takie zdarzenie może skutkować poważnymi konsekwencjami dla kraju.