Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak w piątek na antenie Radia ZET ogłosił, że istnieje realna szansa na wprowadzenie prawa jazdy dla osób, które ukończyły 17 lat, jeszcze w tym roku. Podkreślił, że projekt aktualnie znajduje się w fazie międzyresortowych konsultacji, które mają niedługo zakończyć się. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ustawa może dotrzeć do Sejmu do czerwca i zostać szybko uchwalona. Ponadto, minister rozważa obniżenie wieku, od którego można uzyskać prawo jazdy na samochody ciężarowe, do 20 lat.
BEZPŁATNE AUTOSTRADY? MOŻE TO NIE TAK PIĘKNE MARZENIE
Klimczak wyraźnie zaznaczył, że nie przewiduje podwyżek opłat za korzystanie z dróg, twierdząc, że autostrady w Polsce powinny być bezpłatne. W kontekście wzrostu cen na autostradzie A4, łączącej Katowice z Krakowem, minister stwierdził, że decyzje w tej sprawie należy do koncesjonariusza. Przywołał również wspomnienie umowy, która została podpisana po wybudowaniu autostrady, wskazując, że to koncesjonariusz zarządza niektórymi odcinkami. Jednak nie brak tu nadziei, bo umowa wygasa w 2027 roku.
„Jeśli będę ministrem, nie zgodzę się na przedłużenie tej koncesji. Autostrada wróci pod zarząd Głównego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) i wszystko wskazuje na to, że będzie bezpłatna dla samochodów osobowych oraz motocykli” — dodał minister Klimczak. Czyżby to zapowiedź prawdziwych rewolucji na polskich drogach? Czas pokaże, czy te obietnice przerodzą się w rzeczywistość.
Źródło/foto: Onet.pl
Łukasz Szelag / PAP