Premier Donald Tusk odniósł się do trwającego sporu dotyczącego blokowania nominacji ambasadorskich przez prezydenta Andrzeja Dudę. Na platformie X ostro skrytykował jego działania, określając je jako „skrajnie nieodpowiedzialne”. Jak zaznaczył, mimo jego wielokrotnych próśb i wyjaśnień, efekty są mizerne: „Prosiłem, tłumaczyłem — wszystko jak krew w piach” — zauważył Tusk.
BLOKADA NOMINACJI A POLSKA DYPLOMACJA
Wraz z rosnącym napięciem między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a prezydentem, sytuacja w polskiej dyplomacji nabiera charakteru kryzysowego. Niepodpisanie nominacji takich jak Bogdan Klich na ambasadora w Waszyngtonie czy Ryszard Schnepf do Rzymu, to tylko niektóre z przykładów. Polska nie ma również ambasadora w Izraelu, a kierownictwo placówki sprawuje chargé d’affaires.
DALAJĄCE SIĘ WEZWIENIE DO DZIAŁAŃ
Dalsze blokowanie nominacji w kluczowych krajach, takich jak USA, Izrael, Ukraina oraz przy NATO, budzi zaniepokojenie. „To, że prezydent Duda wciąż wstrzymuje te nominacje, jest skrajnie nieodpowiedzialne. Prosiłem, tłumaczyłem — wszystko jak krew w piach. Wiem, zostało tylko 299 dni, ale to o 299 za dużo. Bezpieczeństwo, Prezydencie!” — podkreślił premier, nawiązując do zbliżającego się końca kadencji Dudy.
CO DALEJ Z POLSKĄ DIPLOMACJĄ?
Polska stoi przed poważnym wyzwaniem związanym z brakiem stabilnych przedstawicieli w kluczowych krajach. Jakie będą dalsze kroki i czy prezydent Duda podejmie decyzje, które usprawnią działanie polskiej dyplomacji? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: sytuacja wymaga pilnej interwencji.
Źródło/foto: Onet.pl
Leszek Szymański / PAP