W miniony dzień na terenie powiatów jeleniogórskiego i wałbrzyskiego doszło do intensywnych poszukiwań dwóch grzybiarzy, którzy niespodziewanie zniknęli w leśnych ostępach. Akcja, w którą zaangażowały się liczne służby ratunkowe, policja, strażacy oraz ratownicy GOPR, przyniosła szczęśliwe zakończenie dla obu poszkodowanych.
ODDZIELENIE W LESIE
W Jeleniej Górze zaginęła 90-letnia kobieta, która wybrała się na grzyby razem z zięciem. Kiedy oboje rozdzielili się na leśnej ścieżce, mężczyzna zaniepokoił się, że 90-latka nie wraca do ustalonego miejsca spotkania. Po kilku godzinach poszukiwań, z użyciem psa tropiącego oraz współpracy z lokalnymi strażakami, policja odnalazła kobietę o godzinie 17:30. Na szczęście nie doznała obrażeń i nie wymagała pomocy medycznej.
NIEBEZPIECZNA GRZYBOWA PRZYGODA
W Wałbrzychu zaginiony 70-latek postanowił udać się na grzyby, jednak bez telefonu i niedoceniony przez najbliższych, szybko wpadł w tarapaty. Kiedy zapadł zmrok, jego rodzina, obawiając się o zdrowie seniora, powiadomiła służby. Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się natychmiast, a w terenie przeszukiwała go liczba ratowników i policjantów, w tym z wykorzystaniem quadów i psa tropiącego. Niestety, 70-latek zsunął się ze zbocza skarpy i nie miał siły, aby kontynuować wędrówkę. Został przewieziony do szpitala, ale szczęśliwie jego życiu nie groziło niebezpieczeństwo.
APEL POLICJI
W kontekście tych zdarzeń, policja wydaje apel do wszystkich, aby przed wyprawą do lasu zachowywali ostrożność. Kluczowe zasady to: nie oddalajcie się od towarzyszy, miejcie przy sobie naładowany telefon, zabierzcie odpowiednią odzież oraz informujcie bliskich o zamierzonym kierunku wyprawy. A w przypadku zagubienia — zachowajcie spokój i skupcie się na działaniach, które pomogą szybciej wrócić do bezpiecznego domu.
Obie akcje pokazują, jak ważna jest współpraca służb ratunkowych i czujność osób, które decydują się na grzybobranie. Dzięki sprawnemu działaniu udało się uniknąć dramatycznych następstw, a grzybiarze, mimo stresujących okoliczności, powrócili do swoich domów.
Źródło: Polska Policja