To zdarzenie miało miejsce we wtorek o godzinie 17:00. Jastrzębska policja została wezwana do tajemniczej sytuacji w jednym z miejskich autobusów, gdzie kierowca zauważył kilkunastoletniego chłopca ubrano jedynie w spodnie, bluzę i kapcie. Czyż to nie przestroga w obliczu zbliżającej się zimy?
POMOC DLA DZIECKA
Alarmująca sytuacja zwróciła uwagę kierowcy, który, widząc niebezpieczny ubiór nastolatka, postanowił działać. Jednakże chłopiec, z którym nawiązać konwersację było trudno, snuł różne opowieści o tym, jak znalazł się w takim stanie. Jedną z nich była ucieczka z domu. A może ktoś wisi nad nim? W obliczu niskiej temperatury mężczyzna postanowił zadzwonić na numer alarmowy, oczekując przybycia patroli.
SPRAWNE DZIAŁANIE POLICJI
Gdy policjanci dotarli na miejsce, zajęli się wystraszonym chłopcem. Mimo trudności w komunikacji, funkcjonariusze zdołali ustalić miejsce jego zamieszkania. Po wykonaniu niezbędnych badań przez ratowników medycznych, 17-latek wrócił pod opiekę swoich opiekunów prawnych. To przestroga dla nas wszystkich: panujące warunki nie sprzyjają niespodziankom, zwłaszcza w przypadku dzieci.
PRZYKŁAD ODPOWIEDZIALNOŚCI
Na koniec warto docenić postawę kierowcy, który nie był obojętny na los młodego pasażera. Jego natychmiastowa reakcja pozwoliła na udzielenie wsparcia dziecku w kryzysowej sytuacji. Całe zdarzenie ukazuje, jak ważne jest działanie zgodnie z duchem kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz”. Wszyscy powinniśmy uczyć się, że pomoc innym to nasza wspólna odpowiedzialność.
Źródło: Polska Policja