Wiedziałeś, że wrzucając swoje odpady, takie jak butelki i puszki, do specjalnych maszyn znajdujących się w sklepach Lidl, możesz zarobić pieniądze? Otrzymujesz je w formie bonu, który następnie możesz wykorzystać na zakupy. Na TikToku pojawił się filmik, w którym jeden z użytkowników pokazuje, jak te urządzenia działają oraz ile udało mu się zebrać.
Jak działa butelkomat w Lidlu?
Maszyny, zwane butelkomatami, przyjmują butelki PET o pojemności do 3 litrów oraz puszki do 1 litra. Możemy w nich wymieniać opakowania po napojach, zarówno alkoholowych, jak i bezalkoholowych, takich jak woda czy sok. Ważne jest, aby były one całkowicie opróżnione, nieuszkodzone i posiadały etykietę producenta.
W Lidlu, do którego regularnie zagląda tiktoker @tarammaci, butelkomat znajduje się tuż przy wejściu. Wystarczy wrzucać opakowania pojedynczo, z kodem kreskowym skierowanym do góry. Po zeskanowaniu kodu maszyna „miażdży” naszą butelkę lub puszkę, a na ekranie wyświetla się informacja, ile opakowań wrzuciliśmy oraz jaką kwotę w postaci bonu otrzymamy.
Ile można zarobić?
Za każde złożone opakowanie Lidl przyznaje 5 groszy. Wspomniany wcześniej tiktoker zebrał bon w wysokości 35 groszy, co jest dość skromną kwotą. Co ciekawe, bon można wykorzystać przy zakupach o minimalnej wartości 2 zł, co sprawia, że nawet najdrobniejsza kwota może przydać się podczas codziennych zakupów.
Gdzie znajdziemy butelkomaty?
Butelkomaty są dostępne w prawie 330 wybranych lokalizacjach Lidla, w takich miastach jak Warszawa, Łódź, Gdańsk, Szczecin, Skierniewice czy Zgierz. To niewątpliwie krok w stronę większej ekologii, który daje możliwość nie tylko skorzystania z dodatkowych pieniędzy, ale także pozytywnego wpływu na środowisko.
Pozostaje jednak pytanie, czy warto poświęcać czas na wrzucanie butelek i puszek do butelkomatu zamiast po prostu wrzucić je do kosza? Ostatecznie to wybór każdego z nas, ale pamiętajmy — każda złotówka się liczy, a środowisko nam za to podziękuje.