W szwedzkiej szkole w Örebro miało miejsce tragiczne zdarzenie, w wyniku którego zginęło 11 osób, w tym sprawca. Jak informują media, sprawcą ataku był 35-letni mężczyzna, który od dziewięciu lat nie był zatrudniony i mieszkał samotnie. Po zmianie nazwiska nie był znany policji, a służby ustaliły, że atak nie miał ideologicznego podłoża, mimo że do zdarzenia doszło w placówce edukacyjnej często wybieranej przez imigrantów.
Okoliczności zdarzenia
Policja przeprowadziła rewizję w mieszkaniu napastnika kilka godzin po ataku. Sąsiedzi nie potrafili nic konkretnego powiedzieć na jego temat. Analizy dostępnych danych wskazują, że nie posiadał żadnych źródeł dochodu ani zasiłku, a także nie był zadłużony. Sprawca nie prowadził aktywności w mediach społecznościowych, co mogło utrudnić dotarcie do informacji o jego osobie.
Przebieg ataku
Zgodnie z doniesieniami „Aftonbladet”, mężczyzna wniósł broń automatyczną do szkoły w futerale do gitary, a następnie przeszedł do toalety, gdzie przebrał się w zielony strój przypominający mundur wojskowy. Atakował uczniów, zabijając 10 osób i raniąc kolejnych sześciu. Po przybyciu policji sprawca popełnił samobójstwo. Rozmawiając o okolicznościach zdarzenia, szef policji w Örebro, Roberto Eid Forest, zdradził, że na etapie wstępnym wykluczono motyw ideologiczny oraz związek z terroryzmem.
Reakcje i wsparcie
Premier Szwecji Ulf Kristersson określił ten atak strzelecki jako „najgorszy w historii kraju”. Campus Risbergska, miejsce zdarzenia, to placówka edukacyjna dla dorosłych, w której wielu uczniów to imigranci. Władze lokalne zadeklarowały pomoc dla osób związanych z tragiczną sytuacją w szkole oraz dla mieszkańców Örebro, którzy odczuwają smutek i niepokój związany z tą tragedią.
Źródło/foto: Interia