Wczoraj na lubelskich drogach trwały intensywne działania policji pod hasłem „Bezpieczny Lublin”, które przyniosły niepokojące rezultaty. Mundurowi przeprowadzili aż 448 badań trzeźwości, z czego 211 kierowców zostało przyłapanych na popełnieniu wykroczeń. Czyżbyśmy znowu mieli do czynienia z epidemią samochodowych nieodpowiedzialności?
TO TYLKO PIESI, CZYLI 29 WYKROCZEŃ?
Nie tylko kierowcy musieli mieć się na baczności. Piesi również nie uszli uwadze policjantów, którzy ujawnili 29 wykroczeń wśród pieszych. Ale to kierowcy z pewnością dostali największą lekcję pokory – 101 przypadków przekroczenia prędkości, w tym 99 w rejonie przejść dla pieszych! To pokazuje, że myślenie „można przejechać na czerwonym” panuje wśród niektórych kierowców.
ZATRZYMANE DOWODY REJESTRACYJNE
Efekt działań jest jednoznaczny – zatrzymano 13 dowodów rejestracyjnych oraz zastosowano 240 środków prawnych, w tym mandaty i pouczenia. Nie ma co ukrywać, to poważna sprawa! Policja postanowiła postawić na bezpieczeństwo, a ich wysiłki były wspierane przez funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie oraz nowoczesny dron, który mógł z góry obserwować zachowania na drogach.
BRYTYJSCY DZIENNIKARZE, CZY POLSKA PEWNOŚĆ siebie?
Przedstawiciele KMP w Lublinie oraz KWP nie próżnowali. Sprawdzano, jak kierowcy odnoszą się do pieszych oraz jak sami piesi zachowują się na drodze. Mamy nadzieję, że efekty tej akcji sprawią, że na ulicach Lublina będzie bezpieczniej. Policjanci użyli zarówno radiowozów oznakowanych, jak i nieoznakowanych, a ich wynik to poważne wykroczenia, które powinny dać do myślenia radiowozom – a właściwie ich kierowcom.
Na koniec warto podkreślić, że takie działania powinny być regularnie powtarzane. Nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo na drogach. Może więc pora, by wszyscy kierowcy zaczęli myśleć, co się dzieje na drodze? Czy naprawdę jest sens ryzykować zdrowie i życie swoje oraz innych dla ułamków sekund?
Źródło: Polska Policja
