Robert Makłowicz, znany kucharz i osobowość medialna, zaalarmował swoich fanów o fałszywych profilach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, podszywających się pod jego imię i nazwisko. W swoim wystąpieniu na Instagramie podkreślił, że nie prowadzi żadnych kont na platformach X ani TikTok, co wywołało potrzebę ostrzeżenia przed oszustami. Makłowicz zaapelował do internautów, aby zgłaszali każdy nieautoryzowany profil do administracji tych serwisów.
FAŁSZYWE PROFILE I ICH WSZĘDZĄCA OBECNOŚĆ
W swoim komunikacie Robert Makłowicz wskazał na niebezpieczeństwo, które niosą ze sobą te nieprawdziwe konta. „Kradną mój dorobek, posługują się moimi zdjęciami i piszą w moim imieniu” – skarżył się kucharz. Zaniepokojony sytuacją, zauważył, że w miarę zbliżania się wyborów prezydenckich, na kontach pojawiają się treści dotyczące polityki, co jeszcze bardziej podkreśla przestępczy charakter tych działań.
APEL O WSPÓLNE DZIAŁANIE
Makłowicz przyznał, że zgłasza fałszywe konta administracji portali, ale zauważył, że takie działania zazwyczaj nie przynoszą efektów. W związku z tym zwrócił się do swoich zwolenników z prośbą o większą aktywność w zgłaszaniu oszustów, licząc, że ich liczba pomoże w walce z tym procederem. „Jeśli zgłosicie te konta, być może to przyniesie efekty” – podkreślił, dodając, że planuje podjąć kroki prawne, gdy tylko wróci do Polski.
INNI CELEBRYCI RÓWNIEŻ PONOSZĄ KONSEKWENCJE
Problem z fałszywymi profilami nie dotyczy tylko Makłowicza. Inny znany przedstawiciel polskiego show-biznesu, Marcin Miller z zespołu Boys, także zmagał się z oszustwami. Muzyk często apelował do swoich fanów o ostrożność, wskazując, że jedynie jeden jego autoryzowany profil jest oznaczony niebieską kropką. „Nie dajcie się nabierać, ja też zgłaszam oszustów, ale sytuacja jest stale lekceważona” – mówił. Jego doświadczenia pokazują, że problem oszustw w sieci rośnie, a celebryci muszą stawać do walki z nieuczciwymi praktykami w internecie.
Źródło/foto: Polsat News