Dzisiaj jest 4 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Pijany mężczyzna z zakazem kradnie auto dostawcy pizzy

Słubiccy policjanci mieli ostatnio nie lada wyzwanie, kiedy na horyzoncie pojawił się 39-letni mężczyzna, który stwierdził, że kradzież samochodu to dobry pomysł. Jednak to, co miało być jego przestępczą eskapadą, szybko przerodziło się w czystą komedię. Oto historia, jak pijany złodziej wpadł w ręce wymiaru sprawiedliwości.

KRADZIEŻ NA STANIE NIETRZEŹWOŚCI

W minioną środę, 29 stycznia, przed godziną 16:00, doszło do niecodziennej kradzieży – Fiat Fiorino zniknął z parkingu w Rzepinie. Kierowca, który oddalił się na moment, aby dostarczyć zamówienie, po powrocie zastał pusty parking. Nie marnując czasu, rzucił się na telefon, a na jego szczęście miał GPS, który pomógł mu ustalić, gdzie znajduje się jego autem. Udał się więc w kierunku Drzeńska, gdzie dostrzegł swój Fiat. Wyjątkowo zdeterminowany, zaczął trąbić na kierowcę, który nie miał bladego pojęcia, że właśnie uruchomił alarm w systemie „złodziej-akcja”.

POGONIENIE ZŁODZIEJA

Sprawca, który najwyraźniej nie zamierzał oddawać łupu dobrowolnie, zatrzymał samochód, jednak zamiast oddać się w ręce sprawiedliwości, postanowił uciekać, trzymając w dłoni butelkę alkoholu. Na szczęście na miejscu zdarzenia byli już policjanci, którzy momentalnie przechwycili 39-latka. Już podczas legitymowania wyczuli od niego mocną woń alkoholu, a badanie alkomatem potwierdziło, że miał w organizmie blisko 1 promil. I to jeszcze nie koniec – jak się okazało, mężczyzna miał aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

DETEKTYWISTYCZNE ODKRYCIA

Po zatrzymaniu mężczyzny w policyjnym areszcie, funkcjonariusze odkryli kolejne przestępstwa na jego koncie – dwa włamania do stacji benzynowych w Słubicach. Tam, po uszkodzeniu paneli sterujących, wydobywał się do wnętrza, aby zabrać pieniądze z kasetek. W sumie, niczym zły bohater w taniej powieści kryminalnej, popełnił wszystkie przewinienia, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

39-latek usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu, kradzieży z włamaniem, złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. Przyznał się do wszystkich czynów. Teraz tylko czeka na przesłuchanie, które z pewnością nie będzie usłane różami. Niezależnie od tego, co mu się wydawało, życie nie jest tylko grą w „łapać złodzieja”.

starszy aspirant Ewa Murmyło
Komenda Powiatowa Policji w Słubicach

Źródło: Polska Policja

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie