„`html
„Myślałem, że już nie odzyskam straconych pieniędzy i dokumentów…” – to słowa, które usłyszeli policjanci od 65-letniego obywatela Ukrainy, zdumionego tym, że po długim czasie udało mu się odzyskać zgubioną saszetkę. Była ona pełna pieniędzy – blisko 20 tysięcy złotych, a także dokumentów i kart płatniczych. Mężczyzna left the pouch while resting at one of the rest stops along the S17 route. Dzięki uczciwości znalazców oraz staraniom ryckiej policji, jego cenne rzeczy z powodzeniem wróciły do rąk właściciela.
ZNALEZIONA SASZETKA
W listopadzie ubiegłego roku pracownik Miejsca Odpoczynku Podróżnych przy trasie ekspresowej S17 przyniósł do ryckiej komendy saszetkę, którą znalazła jego koleżanka. W środku znajdowały się pieniądze w różnych walutach, dokumenty i karty płatnicze. Policjanci natychmiast przystąpili do ustalania właściciela zguby. Okazało się, że 65-letni mężczyzna opuścił Polskę i przebywał za granicą, co skomplikowało sprawę.
POLICJA W DZIAŁANIU
Aby pomóc poszkodowanemu, policjanci skontaktowali się z konsulatem, który przekazał mu informację o odnalezieniu jego rzeczy. Kiedy mężczyzna wrócił do kraju, wczoraj pojawił się w komendzie, żeby odebrać swoją zgubę. Początek rozmowy był emocjonalny: „Myślałem, że już nie odzyskam tego, co straciłem…”. Jego wzruszenie było wyraźne, a zaskoczenie postawą uczciwych znalazców nie do opisania. Dzień, w którym usłyszał dobrą wiadomość z konsulatu, uznał za jeden z najlepszych w swoim życiu. Przez utratę dokumentów miał problemy z przekraczaniem granicy oraz dokonywaniem płatności.
POZYTYWNY PRZYKŁAD
Mężczyzna złożył serdeczne podziękowania zarówno policjantom, jak i uczciwym znalazcom. Ich postawa powinna być wzorem dla innych, którzy znaleźliby się w analogicznej sytuacji. Przypomnienie, że zatrzymanie znalezionego przedmiotu jest wykroczeniem, wciąż jest niezwykle istotne. Wspólne działania społeczeństwa i służb porządkowych mogą prowadzić do takich pozytywnych zakończeń – warto o tym pamiętać!
„`
Źródło: Polska Policja