Sprawa bójki nauczyciela z uczniem w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej wzbudziła ogromne kontrowersje. Policja wraz z kuratorium oświaty prowadzą dochodzenie w tej kwestii, jednak na chwilę obecną funkcjonariusze nie mogą przesłuchać pedagoga, gdyż znajduje się on na zwolnieniu lekarskim. Kontrola przeprowadzana przez kuratorium ma zakończyć się we wtorek, a dyrekcja szkoły zasygnalizowała możliwość popełnienia przestępstwa.
Incydent w Szkole
Rzędy wydarzeń miały miejsce pod koniec stycznia, a w sieci pojawiło się nagranie dokumentujące szarpaninę pomiędzy nauczycielem Bartłomiejem D. a uczniem drugiej klasy szkoły branżowej. Materiał filmowy wywołał falę oburzenia i zainteresowanie ze strony dyrekcji placówki.
Osoby zaangażowane w sprawę
– Policjanci kontynuują zbieranie materiału dowodowego, a wszystkie zgromadzone dane trafią do Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej – informuje Adrian Kocój z KPP w Kolbuszowej. Nie ma jednak możliwości przesłuchania nauczyciela z powodu jego nieobecności z powodów zdrowotnych.
Kuratorium oświaty z Podkarpacia również wszczęło własne postępowanie. Dyrekcja szkoły złożyła wniosek do Komisji Dyscyplinarnej, a kontrola ma na celu sprawdzenie, czy szkoła zapewniła uczniom odpowiednią pomoc psychologiczno-pedagogiczną. Jak stwierdziła rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, Katarzyna Kwiatanowska-Rodkiewicz, procedura powinna zakończyć się we wtorek.
Niejasne okoliczności bójki
Motywy bójki pozostają niejasne. Według relacji ojca jednej z uczennic, sytuacja miała być wywołana odebraniem uczniowi telefonu przez nauczyciela oraz wpisaniem mu nieobecności. Uczeń, który pojawił się na zajęciach, miał wyjść z klasy z impetem, co mogło doprowadzić do późniejszej konfrontacji. Nauczyciel ruszył za nim, co doprowadziło do szarpaniny.
Warto zauważyć, że pojawiły się również informacje na temat wcześniejszych incydentów związanych z agresywnym zachowaniem pedagoga, jednak szkoła zapewnia, iż nie wpłynęły na to żadne skargi. Kurator oświaty, Dorota Nowak-Maluchnik podkreśliła także, że uczniowie nie powinni się zachowywać w ten sposób, co dodatkowo dobrze ilustruje stan współczesnej edukacji.
Źródło/foto: Interia