Dzisiaj jest 4 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Areszt dla recydywy po dramatycznym pościgu policyjnym

Do 15 lat pozbawienia wolności grozi 39-letniemu mężczyźnie z powiatu zgorzeleckiego, który został zatrzymany po szaleńczym pościgu z policją. Ten niepokojący przypadek ujawnia smutną rzeczywistość recydywy, której nie można już dłużej ignorować.

POLICJA NA TROPIE ZŁOCZYŃCY

Od pewnego czasu funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bogatyni mieli na oku 39-latka, podejrzewając go o szereg włamań i kradzieży. W trakcie rutynowych działań na drodze zauważono mężczyznę kierującego peugeotem, którego rysopis pasował do opisanego przestępcy. Policjanci, nie zastanawiając się długo, przystąpili do zatrzymania pojazdu, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Jednak zatrzymanie nie było takie proste – mężczyzna gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.

CHAOS NA DRODZE I OSTATECZNE ZATRZYMANIE

W trakcie ucieczki stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, a jego szaleńcza jazda doprowadziła do kolizji z innym autem oraz zderzenia z ogrodzeniem i słupem energetycznym, co uniemożliwiło dalszą jazdę. Nie mogąc kontynuować ucieczki samochodem, mężczyzna wdrapał się na pieszo, jednak jego plany szybko pokrzyżowała policja, która błyskawicznie go schwytała.

NARKOTYKI I NIELEGALNE POJAZDY

W trakcie dalszych działań policjanci ustalili, że to rzeczywiście 39-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Jego zachowanie wzbudziło wątpliwości, co skłoniło funkcjonariuszy do przeprowadzenia badania na obecność narkotyków. Wyniki były jednoznaczne – mężczyzna znajdował się pod wpływem metamfetaminy, a dodatkowo miał ją przy sobie. Co więcej, okazało się, że prowadzone przez niego auto nie miało ważnego ubezpieczenia OC.

PRZESTĘPSTWA I KARY

Śledczy zebrali dowody, które pozwoliły na postawienie 39-latkowi zarzutów za niezatrzymanie się do kontroli, zniszczenie mienia oraz posiadanie środków psychotropowych. Co więcej, śledztwo ujawnili szereg kradzieży oraz włamań do domów, samochodów i piwnic, z których zabierał wszystko, co miało wartość – od monet po płyny do płukania. Łączna wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła 13 tysięcy złotych, co tylko potwierdza jego nieodpowiedzialność.

W kontekście jego wielokrotnej karalności oraz odbytych wcześniej kar pozbawienia wolności, sprawa nabiera szczególnego wymiaru. Ostatecznie sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na dwa miesiące. Jak widać, recydywa nie zna granic, a konsekwencje są dotkliwe.

st. asp. Łukasz Porębski.
Źródło: KPP w Zgorzelcu
nadkom. Agnieszka Goguł, tel. 606 778 294.

Źródło: Polska Policja

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie