„`html
W Bydgoskim Przedmieściu odbył się niespotykany spektakl, w którym główną rolę odegrał 52-letni torunianin, który najwyraźniej pomylił przepisy drogowe z niepisanymi zasadami. Policjanci z toruńskiej drogówki nie mieli litości dla kierowcy, który zdecydował się zignorować czerwone światło. Niestety dla niego, jego próba ucieczki od konsekwencji w postaci papierowej torby z narkotykami szybko zakończyła się fiaskiem.
FAULTY STRATEGY
Kiedy funkcjonariusze zatrzymali osobowe BMW do rutynowej kontroli, ich uwagę przykuł pewny siebie kierowca, który, jak się okazało, postanowił zlekceważyć zasady ruchu drogowego. W momencie, gdy policjanci przystąpili do działania, 52-latek, w destrukcyjnym i oczywiście nieprzemyślanym odruchu, wyrzucił przez okno papierową torbę, co tylko przyciągnęło uwagę mundurowych. Tak jakby to mogło mu pomóc!
AMFETAMINA W TORBIE
Funkcjonariusze błyskawicznie zareagowali, zabezpieczając pakunek, który skrywał tajemniczy biały proszek. Ich dalsze dochodzenie ujawniło więcej niespodzianek – w kieszeni kurtki kierowcy znaleziono kolejny zwitek foliowy z tą samą substancją. Po przeprowadzeniu narkotestu okazało się, że mężczyzna miał w sobie amfetaminę. Skandal i absurd w jednym! Nie dziwi zatem, że policjanci natychmiast pobrali mu krew do dalszych badań.
Jakby tego było mało, sprawca zdążył jeszcze otrzymać mandat karny w wysokości 500 zł oraz 15 punktów karnych. Jakim trzeba być geniuszem, by myśleć, że to mu się opłaci? Mamy tu prawdziwą perełkę wśród kierowców!
CZARNE CHMURY NAD 52-LATKIEM
Wstępne analizy potwierdziły, że policjanci zabezpieczyli ponad 200 gramów amfetaminy. Sprawa została przekazana do laboratorium kryminalistycznego, gdzie substancja zostanie poddana szczegółowej ekspertyzie. Łatwo można sobie wyobrazić, że nie kończy się to na mandacie. Wczoraj (30.01) funkcjonariusze doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie postawiono mu zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej, a sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzy miesiące aresztu tymczasowego.
Nie ma lekkiej drogi dla 52-latka – grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Mamy nadzieję, że ten incydent będzie przestrogą dla innych – nie lekceważcie przepisów, bo karma potrafi być przewrotna.
„`
Źródło: Polska Policja