Emma Raducanu doświadcza teraz trudnych chwil w swojej karierze. Tuż po brutalnej porażce z Igą Świątek w trzeciej rundzie Australian Open (1:6, 0:6), Brytyjka musiała się zmierzyć z kolejnym niepowodzeniem. W pierwszej rundzie turnieju w Singapurze znów doznała rozczarowania. Mistrzyni US Open z 2021 roku nie potrafi wrócić do formy, a co gorsza, może stracić znaczące dochody.
Spadek formy i wysokie zarobki
Dotychczas Raducanu mogła się pocieszać lukratywnymi kontraktami, które zdobyła po triumfie w Nowym Jorku. Jej sukces zaowocował zyskami z umów z takimi markami jak Dior, Porsche, Tiffany, British Airways, Vodafone czy Evian, których łączna wartość wynosiła około 9 milionów funtów (około 45,2 miliona złotych), według doniesień „Daily Mail”.
Niektóre źródła, takie jak „Forbes”, szacują, że w 2023 roku Raducanu uzyskała z kontraktów reklamowych aż 15 milionów dolarów (około 60,8 miliona złotych). Jednak w tym samym roku jej zarobki na korcie wyniosły zaledwie 200 tysięcy dolarów, co stanowi ogromną dysproporcję.
Pytania o przyszłość i decyzje trenerów
Warto zauważyć, że problemy Raducanu nie są jedynie wynikiem licznych kontuzji. Brytyjka wydaje się nie uczyć na swoich błędach. Po Australian Open rozstała się z trenerem Nickiem Cavadayem, który zrezygnował ze względu na sprawy rodzinne i zdrowotne. Wcześniej zmieniała trenerów niemal jak rękawiczki, co wzbudziło spekulacje w brytyjskich mediach o wpływie jej ojca, Iana, na te decyzje, który zdaje się stawiać finanse ponad wyniki sportowe.
Kryzys w sponsorach
Sytuacja finansowa Raducanu zaczyna budzić niepokój. Choć otrzymała luksusowy model 911 Carrera GTS Cabriolet wart ponad 125 tysięcy funtów (około 650 tysięcy złotych) od Porsche, to doniesienia „Daily Mail” wskazują, że musiała go zwrócić. Co więcej, paparazzi przyłapali ją za kierownicą używanej Dacii Sandero, którą nabyła za 5 tysięcy funtów.
Według „Daily Mail”, inni sponsorzy również zaczynają mieć wątpliwości co do dalszej współpracy. Możliwy jest scenariusz, w którym umowy sponsorski tenisistki nie zostaną przedłużone, jeśli nie zacznie odnosić sukcesów na korcie. Po triumfalnym US Open 2021 Raducanu nie wygrała ani jednego turnieju i nie dotarła do żadnego finału, co sprawia, że aktualna pozycja w rankingu WTA, zajmowana jako 56. miejsce, nie napawa optymizmem.
Raducanu stoi przed widmem braku sukcesów oraz utratą źródła dochodów. Jej obecna sytuacja budzi pytania nie tylko o dalszą karierę, ale także o potencjalne konsekwencje finansowe, które mogą wynikać z braku wyników sportowych. Czas pokaże, czy Brytyjka zdoła odwrócić swój los i wrócić na szczyt.