„`html
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wołowie znaleźli się w sytuacji, która z pewnością podniosła im ciśnienie. Po pościgu zatrzymali kierowcę Volkswagena, który, jak przed chwilą się okazało, postanowił zlekceważyć wezwanie do zatrzymania. Mężczyzna, 35-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego, był pod wpływem narkotyków. Teraz już nie umknie przed wymiarem sprawiedliwości, gdyż jego czyny spotkają się z odpowiednią reakcją ze strony sądu.
POŚCIG, KTÓRY MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ ŹLE
Podczas służby policjanci próbowali zatrzymać wspomnianego kierowcę, który z całym impetem rozpoczął ucieczkę mimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ucieczka przybrała nieoczekiwany obrót, gdy mężczyzna zjechał do lasu, ale jego brawura nie miała większego sensu. Bez względu na poświęcenie, nie udawało mu się uciec przed mundurowymi, którzy po krótkim pościgu skutecznie go zatrzymali.
POD WPŁYWEM AMFETAMINY
Analiza wykonana przez policję ujawnili, że kierowca był pod wpływem amfetaminy. Takie zachowanie niestety jest wyrazem nieodpowiedzialności i zlekceważenia zarówno zasad ruchu drogowego, jak i życia innych uczestników. Teraz mężczyzna stanie przed sądem, gdzie czeka go wymierzenie kary. Działania takie mogą zakończyć się grzywną, ograniczeniem wolności lub nawet pozbawieniem wolności do trzech lat. Ponadto, sąd nie omieszka orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz nałożyć obowiązek świadczenia pieniężnego.
POLICJA WAKACJE?
Warto przypomnieć, że gdy policjant wezwał do zatrzymania, każdy kierowca powinien natychmiast zatrzymać pojazd. Ignorowanie poleceń funkcjonariuszy może prowadzić do pościgów, które stają się niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego. Co ciekawe, za takie przewinienie grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. A wszystko to na skutek głupoty i braku odpowiedzialności!
Niestety, pomimo licznych apeli i kampanii edukacyjnych, wciąż istnieją kierowcy, którzy z różnych powodów decydują się na ucieczkę przed policją. Takie decyzje są nie tylko nieodpowiedzialne, ale także narażają zdrowie oraz życie innych użytkowników dróg. Dlatego przypominamy: zatrzymaj się, gdy zobaczysz sygnały policji – to nie tylko twoja odpowiedzialność, ale i obowiązek!
st. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KPP w Wołowie
asp. Janusz Rosa
tel. 606 364 011
„`
Źródło: Polska Policja
