Państwowa Straż Pożarna (PSP) złożyła propozycję wprowadzenia obowiązku instalacji autonomicznych czujek dymu w mieszkaniach. Informację tę przekazał rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, st. bryg. Karol Kierzkowski. Podkreślił on, że inicjatywa została już skierowana do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA).
Niedawna tragedia w Jaworznie, gdzie dwie starsze osoby zmarły na skutek zatrucia tlenkiem węgla, stanowi dramatyczny przykład potrzeby takich regulacji. To pierwsze śmiertelne ofiary czadu w tym sezonie grzewczym w woj. śląskim, a cztery inne osoby, w tym dwoje dzieci, trafiły do szpitala z objawami podtrucia.
APEL STRAŻAKÓW O CZYNNIKI BEZPIECZEŃSTWA
Strażacy nieustannie apelują o wyposażanie mieszkań w czujki dymu. St. bryg. Kierzkowski zaznaczył, że takie regulacje już funkcjonują w Niemczech, Francji i w wielu innych krajach Unii Europejskiej. Propozycja wprowadzenia wymogu instalacji czujników wynika z przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej budynków.
Prezentowany plan zakłada obowiązkowy montaż czujek dymu w nowych mieszkaniach od momentu zatwierdzenia przepisów. W przypadku już istniejących mieszkań, instalacja czujników miałaby nastąpić w ciągu najbliższych pięciu lat. Oprócz tego, projekt przewiduje wprowadzenie wymogu stosowania czujek tlenku węgla w pomieszczeniach, gdzie ma miejsce spalanie różnych paliw.
TRAGEDIA, KTÓRA ZMUSZA DO DZIAŁANIA
Wniosek strażaków został złożony do MSWiA w drugiej połowie września. Prace nad regulacjami rozpoczęły się po tragicznym pożarze w Poznaniu, który pochłonął życie dwóch strażaków, a wiele innych osób zostało poszkodowanych. Po tym zdarzeniu, wiceszef MSWiA, Wiesław Leśniakiewicz, wskazał na konieczność rozważenia wprowadzenia prawa obligującego do montażu czujek dymu.
Objawy zatrucia tlenkiem węgla są często mylone z innymi dolegliwościami, co w połączeniu z brakiem czujnika w domu może być niebezpieczne. Mdłości, senność, bóle głowy oraz duszności powinny wzbudzić niepokój, a w przypadku podejrzenia zatrucia, konieczne jest jak najszybsze powiadomienie służb ratunkowych.
W minionym sezonie grzewczym strażacy zarejestrowali w całym kraju ponad 4,3 tys. incydentów związanych z tlenkiem węgla, które dotknęły prawie 1,5 tys. osób, z czego ponad 50 zmarło. Główne przyczyny takich zdarzeń to nieszczelność urządzeń oraz ich brak konserwacji.
Bezpieczeństwo w naszych domach powinno pozostawać priorytetem. Dobrze, że odpowiednie instytucje dostrzegają ten problem i mają odwagę zmieniać przepisy, które mogą uratować nasze życia.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP
Źródło/foto: Interia