Wysoka prędkość, brak wyobraźni i… hustle w drodze na mandaty! Tak można podsumować sytuację, która miała miejsce w Goszczanowcu, gdzie 45-letni kierowca postanowił przetestować ograniczenia prędkości. Ostatecznie to on stał się ofiarą własnej brawury.
KARY ZASŁUGUJĄ NA UWAGĘ
Strzelecka drogówka odnotowała, że mężczyzna kierujący busem przekroczył dozwoloną prędkość o prawie 50 km/h, osiągając zawrotną prędkość bliską 110 km/h w terenie zabudowanym. Efekt? Mandat w wysokości 1500 złotych oraz utrata prawa jazdy na trzy miesiące. Do tego 13 punktów karnych, które mogą zapewnić mu niezłe emocje w przyszłości, przynajmniej w kontekście trafienia na kursy reedukacyjne. Ale co tam, dla niektórych kierowców granice wytrzymałości muszą być łamane na co dzień!
BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM
Nadmierna prędkość to wciąż główny czynnik powodujący wypadki. To oczywiste, ale wciąż wielu kierowców zdaje się nie zauważać tego faktu. Policja, w swoich regularnych działaniach, podejmuje zmagania, aby ograniczyć liczbę tych niebezpiecznych zdarzeń. Funkcjonariusze bacznie obserwują zachowanie zmotoryzowanych, a ich dbałość o bezpieczeństwo na lubuskich drogach zadziwia. To, co dla jednych jest zwyczajnym ściganiem się na publicznych drogach, dla policji to kluczowe zadanie.
TRUDNE WARUNKI, WIĘKSZE ZAGROŻENIE
Warto również zauważyć, że w obecnych warunkach atmosferycznych, takich jak deszcz, śnieg czy mgła, ryzyko wypadku znacznie rośnie. Mimo to, kierowcy wciąż ignorują apel o rozsądek za kółkiem. „Przecież to nie może zdarzyć się mnie!” – mówi sobie niejeden łamaż przepisów na drodze. Aż chce się krzyczeć – bezpieczeństwo przede wszystkim, ale jak widać, nie każdy bierze pod uwagę te proste zasady. W<|image_sentinel|> takiej sytuacji wystarczy chwila nieuwagi, aby zamienić codzienną podróż w nieprzyjemne wspomnienie.
Jednakże, dzięki czujności i determinacji strzeleckiej drogówki, historia ta ma swoje zakończenie. Mandat, punkty karne i czas bez prawa jazdy mogą być przestrogą dla innych, którzy miewają zamiar przełożyć bezpieczeństwo na emocjonujący rajd na drodze. Trzymamy kciuki za to, aby takich patologi było jak najmniej – zarówno dla kierowców, jak i każdej osoby, która korzysta z dróg.
Starszy aspirant Tomasz Bartos
Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich
Źródło: Polska Policja