29 stycznia prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, skomentował sprawę „apartamentu miłości” Karola Nawrockiego, który przez pół roku był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W tym samym dniu prokuratura wszczęła postępowanie w związku z doniesieniami dotyczącymi korzystania z muzealnego apartamentu. Kaczyński nie miał wątpliwości co do naturalnych wątpliwości wokół tej sprawy.
Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Gdańsku
Gdańska prokuratura bada oskarżenia dotyczące korzystania przez Nawrockiego z apartamentu muzeum w latach 2018-2021. Mariusz Duszyński, rzecznik prokuratury, zaznaczył, że Nawrocki był kandydatem na prezydenta, popieranym przez PiS.
Reakcja Jarosława Kaczyńskiego
Podczas konferencji prasowej, Kaczyński odniósł się do pytania o ewentualny zwrot pieniędzy przez Nawrockiego za korzystanie z apartamentu. Odpowiedział, że nie zajmuje się kwestiami, gdzie kto mieszkał. Dodał również, że temat dyrektora zamieszkującego w lokalach instytucji to sprawa, którą można omawiać, ale w skali bieżących wyzwań, to problem drugorzędny, a wręcz jeszcze mniej istotny.
Okoliczności pobytu Nawrockiego w apartamencie
Nawrocki pełnił funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w latach 2017-2021. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, korzystał on z luksusowego apartamentu przez ponad pół roku, mimo że mieszkał jedynie 5 km od muzeum, nie uiszczając opłaty za pobyt. Z danych, które otrzymała gazeta od nowej dyrekcji muzeum, wynika, że Nawrocki zarezerwował w muzealnym kompleksie hotelowym 19 pobytów w latach 2018-2020 oraz 182 w okresie 2020-2021, co daje łącznie 201 dni, z czego 197 spędził w apartamencie.
Obronna postawa Nawrockiego
Na jednej z ostatnich konferencji Nawrocki wyjaśnił, że podczas pandemii COVID-19 dwukrotnie spędzał w apartamencie dziesięciodniową kwarantannę, wykonując zdalnie swoje obowiązki. Twierdził, że nie jest prawdą, że mieszkał tam przez 200 dni; apartament był zarezerwowany na jego nazwisko przez ten czas. Podkreślił również, że miejsce to służyło do spotkań roboczych z krajowymi oraz zagranicznymi gośćmi.
Kontrowersje wokół apartamentów muzealnych
Nawrocki zaznaczył, że apartamenty zostały stworzone przez jego poprzednika, prof. Pawła Machcewicza, oraz że po objęciu stanowiska skomercjalizował te nieruchomości, by przynosiły dochód z wynajmu turystycznego. Odpowiedzi na zarzuty dotyczące charakteru tych lokali udzielili także obecni dyrektorzy muzeum, p.o. dyrektora prof. Rafał Wnuk oraz jego zastępca, dr Janusz Marszalec. Zaprzeczyli oni, że apartamenty miały służyć jako mieszkania dla poprzedniej dyrekcji.
Sprawa korzystania z „apartamentu miłości” Karola Nawrockiego z pewnością nie jest ostatnim rozdziałem w tej kontrowersyjnej historii, a zainteresowanie opinii publicznej pozostanie na wysokim poziomie.