W ostatnich dniach na terenie Grabowa Kościerskiego miało miejsce zdarzenie, które wzbudza nie tylko zdziwienie, ale także poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa na drogach. Policjanci zatrzymali 75-letniego mężczyznę, który postanowił wsiąść za kierownicę mini traktora mimo wyraźnego zakazu sądowego i w stanie nietrzeźwości.
TRAKTOR W RĘKACH PIJAKA
Wielu mogłoby pomyśleć, że prowadzenie mini traktora nie jest niczym groźnym. Jednak, gdy kierowca ma blisko 0,8 promila alkoholu we krwi, sytuacja staje się poważna. Do incydentu doszło 28 stycznia o godzinie 16:30, kiedy to funkcjonariusze z Posterunku Policji w Liniewie postanowili zatrzymać do kontroli drogi wspomniany pojazd marki Kubota. Okazało się, że nietrzeźwy kierowca był nie tylko w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, ale również miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązuje go do października 2027 roku.
MAKSYMALNE KARY DLA NIEODPOWIEDZIALNYCH
Teraz 75-latek musi zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami swojego wyboru. Zgodnie z przepisami grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz złamanie zakazu sądowego. Czy naprawdę trzeba być tak nieodpowiedzialnym, aby zagrażać innym na drodze? Takie sytuacje powinny skłonić do refleksji nad tym, jak wiele jeszcze pozostaje do zrobienia w zakresie edukacji oraz kontroli nietrzeźwych kierowców.
Źródło: Polska Policja
