Jens Stoltenberg, były sekretarz generalny NATO, przyznał, że Sojusz powinien był dostarczyć Ukrainie więcej broni jeszcze przed rosyjską inwazją. Uważa, że taka decyzja mogłaby potencjalnie zapobiec wybuchowi wojny lub przynajmniej znacząco utrudnić działania Rosji.
PILNE ROZMOWY PRZED WOJNĄ
Stoltenberg wskazał, że temat wsparcia militarnego dla Ukrainy stanowił przed wybuchem konfliktu przedmiot intensywnych dyskusji. Niestety, jak dodał, wówczas większość państw sojuszniczych miała obawy dotyczące możliwych konsekwencji ewentualnych dostaw uzbrojenia.
WCZEŚNIEJSZE WSPIERANIE UKRAINY
Były szef NATO nie krył swojego żalu z powodu braku wystarczających działań w obliczu zagrożenia. „Gdybym mógł zmienić coś w przeszłości, to zdecydowanie byłoby to wcześniejsze oraz bardziej intensywne wsparcie wojskowe dla Kijowa, jeszcze przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji” – oznajmił Stoltenberg.
NOWE ZOBOWIĄZANIA NATO
Po rosyjskim ataku w 2022 roku Stoltenberg zauważył, że dostawy bardziej zaawansowanego uzbrojenia powinny nastąpić szybciej, a on sam bierze odpowiedzialność za tę sytuację. Podkreślił, że kwestia udzielania Ukrainie pomocy militarnej miała kluczowe znaczenie, ale pierwotne opóźnienia w działaniach były wynikiem braku jednomyślności wśród sojuszników.
NOWY ROZDZIAŁ DLA NATO
Na początku października Jens Stoltenberg zakończył swoją kadencję jako sekretarz generalny NATO, przekazując stery Markowi Ruttowi, byłemu premierowi Holandii. To wydarzenie zbiegło się z ciągłymi napięciami w regionie oraz z pytaniami o przyszłość Sojuszu w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji.
Źródło/foto: Polsat News