Władze rosyjskie miały zamiar zlikwidować Armina Pappergera, prezesa niemieckiego producenta broni Rheinmetall. Informację tę potwierdził wysoki rangą działacz NATO, co jest pierwszym publicznym przyznaniem się do istnienia takich planów. Wcześniejsze doniesienia na ten temat pojawiły się w mediach światowych, według których spisek był sabotowany przez służby wywiadowcze USA i Niemiec. Rheinmetall produkuje m.in. pociski artyleryjskie i pojazdy wojskowe dla Ukrainy.
Rosyjskie Plany Zamachów
James Appathurai, zastępca sekretarza generalnego NATO ds. innowacji, technologii hybrydowych i cyberbezpieczeństwa, podał, że zamach na Pappergera miał być częścią szerszej operacji Rosji mającej na celu likwidację kluczowych postaci przemysłu obronnego w Europie. Na posiedzeniu komisji w Parlamencie Europejskim podkreślił, że w ostatnich latach wystąpiły przypadki sabotażu w krajach NATO, w tym zamachy na życie liderów branży.
Metody Rekrutacji
Według Appathuraia, Rosja rekrutuje osoby do realizacji spisków poprzez internet, korzystając z pomocy przestępczych grup, nieświadomej młodzieży oraz migrantów. Celem tych działań jest destabilizacja sytuacji w Europie oraz osłabienie wsparcia dla Ukrainy.
Strategia Rosji
Appathurai ostrzegł eurodeputowanych, że Rosja dąży do osiągnięcia sukcesów politycznych przy użyciu wszelkich dostępnych narzędzi, w tym destrukcji infrastruktury oraz działań wywrotowych. Wyraził także potrzebę zmiany myślenia w Europie, odnosząc się do idei „wrzącej żaby”, oraz zacytował Marka Rutte, sekretarza generalnego NATO, który zaznaczył, że nadszedł czas na przyjęcie „wojennego sposobu myślenia”.
Wydarzenia z Lata
W lipcu CNN ujawnili, że plany zlikwidowania Pappergera były znane Amerykanom, którzy powiadomili Niemców o zagrożeniu. Równocześnie latem br. nawiązano współpracę między ukraińskim koncernem zbrojeniowym Ukroboronprom a Rheinmetall, otwierając wspólne warsztaty naprawy i produkcji pojazdów opancerzonych. Te wydarzenia pokazują rosnące napięcia w regionie oraz nieprzerwaną kampanię destabilizacyjną ze strony Rosji.
Źródło/foto: Polsat News