Co może czuć matka, która traci swoje dziecko? Barbara przez trzy długie miesiące zmagała się z tym dramatem. Walcząc o odnalezienie swojego 6-letniego synka Fabiana, który, według jej słów, został porwany przez biologicznego ojca, przeżyła niekończące się tygodnie pełne rozpaczy, bezsilności i nieprzespanych nocy. Wreszcie nadszedł dzień, na który z utęsknieniem czekała. Odnalazła dziecko 1300 km od swojego domu, w Kołaczycach na Podkarpaciu. Chwila ta została uwieczniona na poruszającym nagraniu, które wyciska łzy z oczu każdego, kto je ogląda.
DRAMAT MATKI W HOLANDII
Barbara mieszka na stałe w Holandii, gdzie rozpoczął się cały jej dramat. Fabian zniknął podczas jednego ze spotkań z ojcem. Jak relacjonowała matka, jej były partner był osobą agresywną – nerwową i nieprzewidywalną, co potęgowało jej obawy o bezpieczeństwo ich dziecka. – Nie zabraniałam mu się spotykać z synem, ale pewnego dnia po prostu nie odwiózł chłopca. Powiedział, że „więcej go nie zobaczysz”. Fabian potrzebuje miłości i spokoju, a ja boję się o jego psychikę – opowiadała Barbara, apelując o pomoc w mediach społecznościowych.
ZAAWANSOWANE POSZUKIWANIA
W śledztwo zaangażowały się policje z Holandii, Niemiec i Polski oraz prywatna agencja detektywistyczna. Trop prowadził przez wiele miejsc – od Holandii, przez Gorlice, aż po Jasło. W międzyczasie krążyły niepotwierdzone informacje, które zwiększały poczucie bezradności matki. – To były najgorsze chwile w moim życiu. Nie wiedziałam, gdzie jest mój syn i czy jest bezpieczny – wspominała Barbara.
SPOTKANIE MATKI Z SYNEM
W końcu przyszedł upragniony dzień. Fundacja ECPU Polska, wspierająca Barbarę, opublikowała wzruszające nagranie z momentu, kiedy matka ponownie spotkała syna. Fabian przebywał w rodzinie zastępczej w Kołaczycach, gdzie został umieszczony przez sąd po zatrzymaniu ojca. Dzięki sądowemu nakazowi matka mogła wreszcie odebrać swoje dziecko.
– Idziemy odebrać Fabiana. Zobaczysz go po raz pierwszy od trzech miesięcy – mówił przedstawiciel fundacji w nagraniu. Barbara, z trudem kontrolując emocje, wyznała: – Bardzo się cieszę, bo dzisiaj jest ten dzień. Wiem, że w końcu przytulę swoje dziecko i zabiorę je do domu.
Kiedy drzwi się otworzyły, Fabian rzucił się mamie na szyję. – Ale się cieszę, że jesteście! – krzyknął, a jego mama nie mogła powstrzymać łez.
NOWY ROZDZIAŁ
Z informacji uzyskanych od Fundacji wynika, że ojciec Fabiana przebywa w rzeszowskim areszcie, jednak policja nie ujawnia szczegółów dotyczących jego sprawy. Barbara, z nadzieją w głosie, podkreśla: – Mam teraz mojego synka przy sobie. To jest najważniejsze – z radością przytulając Fabiana.
W obliczu osobistego dramatu i uczuć, które każda matka może zrozumieć, historia Barbary przypomina, jak bardzo wartościowym skarbem jest relacja między rodzicem a dzieckiem. To nie tylko opowieść o stracie, ale także o nadziei i miłości, które potrafią przezwyciężyć największe przeciwności.