Poranek w górach często kojarzy się z relaksującą chwilą przy filiżance aromatycznej kawy lub kubku gorącej herbaty. A co, jeśli w tym malowniczym otoczeniu wszyscy w koło zaczynają sięgać po… piwo? Taki widok zaskoczył Tomasza Habdasa, popularnego przewodnika beskidzkiego, podczas jego wizyty w czeskim schronisku Velký Javorník.
Prawdziwy szok poranny
Tomasz, znany z profilu @wszczytowejformie, postanowił odwiedzić jedno z czeskich schronisk. To, co tam ujrzał, wywołało u niego lekki szok – sala schroniska już przed dziesiątą była pełna turystów popijających piwo! „Czuję się dość dziwnie, będąc jedynym, który zamawia kofole w piątek rano” — skomentował w swoim poście. Filmik, który opublikował, ukazywał tłum radosnych ludzi z kuflami, bawionych w przytulnej atmosferze górskiego schroniska.
Kultura picia w Czechach
Reakcje na post Tomasza były różnorodne. Część internautów podziwia czeską swobodę, inni mieli mieszane uczucia. „Czeskie piwo ma niższą zawartość alkoholu, więc można je traktować jak orzeźwiający napój” — zauważył jeden z komentujących. W przeciwieństwie do tego, ktoś inny wyraził swoje wątpliwości: „Nie wiem, czy to w porządku normalizować picie alkoholu rano w górach. To raczej nie najlepszy przykład” — zaznaczył.
Czesi od lat są znani ze swojego zamiłowania do piwa, a ich kraj zajmuje czołową pozycję na świecie pod względem spożycia tego trunku na mieszkańca. Poranne piwo w górach to w Czechach niezmiennie akceptowany zwyczaj, który odzwierciedla ich podejście do życia – pełne luźnego dystansu i relaksu.
Krytyka obyczajów
Niemniej jednak, nie wszyscy podzielają zachwyt nad takimi praktykami. W sieci można znaleźć głosy krytyki dotyczące spożywania alkoholu w górach. „Nie popieram alkoholu ani papierosów w tym pięknym miejscu. Chodzę w góry, aby dbać o zdrowie” — stwierdziła jedna z internautek, cytując przypadki turystów z Tatr, którzy spożywali mocniejsze napoje przed wędrówką na szczyt.
Jak widać, poranna konsumpcja piwa w górach wywołuje różnorodne emocje, które pokazują, jak różne mogą być podejścia do relaksu w malowniczym krajobrazie. Dystans i beztroska, czy odpowiedzialność i zdrowy styl życia – te dwie perspektywy ścierają się w górskich schroniskach, stawiając pytanie o to, co tak naprawdę oznacza wypoczynek w naszym pięknym krajobrazie.