Inauguracja nowego roku akademickiego w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu miała miejsce w piątek, a tone jej nadał szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Wiesław Kukuła. Podkreślił on, że jesteśmy pokoleniem, które stanie w obronie naszego kraju, z bronią w ręku, co u wielu mogło wywołać niepokój połączony z poczuciem odpowiedzialności. „Nie zamierzam przegrać tej wojny” – mówił z pełną determinacją.
NOWI PODCHORĄŻY W SŁUŻBIE
W tym roku w murach uczelni zacznie naukę ponad tysiąc podchorążych, z czego dwóch setek wybrało kierunek lekarski. Rektor, gen. broni w st. spocz. dr Marek Tomaszycki, zaznaczył, że liczba studentów rośnie, co nieuchronnie wiąże się z większymi wyzwaniami, jakie stają przed uczelnią. „Musimy postawić na jakość szkolenia i wartości dydaktyczne oraz organizacyjne” – dodał, zapowiadając zarazem, że każdy, kto myśli inaczej, powinien odejść.
NOWE KIERUNKI I ROZWÓJ BAZY DYDAKTYCZNEJ
Od semestru letniego zainaugurowana zostanie szkoła doktorska, a oprócz tego planowane są nowe kierunki podyplomowe, obejmujące m.in. zarządzanie kryzysowe oraz medycynę pola walki. Rektor wskazał również na rozwój bazy dydaktycznej, jak np. nowy ośrodek badawczo-analityczny w katedrze informatyki nowoczesnych technologii, który będzie się koncentrował na bezzałogowych systemach lądowych, powietrznych i morskich.
WIZJA NOWOCZESNEGO DOWÓDCY
Podczas inauguracji gen. Kukuła przedstawił swoją wizję przyszłości sił zbrojnych, gdzie nowoczesny dowódca powinien być wszechstronny i przygotowany na różne wyzwania. W jego ocenie, wojna, która nas czeka, wymaga przekształcenia struktury armii. „Musimy zbudować siły zbrojne zdolne do takich działań” – mówił, powołując się na kryzys demograficzny, który może wpłynąć na tempo naboru.
Generał Kukuła ukuł analogię do armii Stanów Zjednoczonych, podkreślając, jak bardzo musimy przekształcić nasze podejście do szkolenia i rekrutacji. Wiele z rozwiązań zaproponowanych przez niego jest już wdrażanych w innych krajach, ale czy Polska wyjdzie z utartych schematów i podejmie decyzje, które mogą uratować nas w przyszłości? „Musimy działać na rzecz wspólnej armii, łączącej żołnierzy zawodowych i rezerwy” – podsumował z naciskiem.
Na koniec gen. Kukuła wyraził swoje podziękowania dla studentów, którzy wsparli akcje pomocowe w czasie niedawnych powodzi, przypominając, że ich misja wykracza poza granice uczelni i przyczynia się do budowania lepszego dobrego wizerunku Armii Polskiej w społeczeństwie.