Dzisiaj jest 30 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Zamieszanie w radomskim szpitalu: interwencja policji po nieznanym zgłoszeniu

Wstrząsający przypadek miał miejsce w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu, gdzie na specjalistycznym oddziale pracowała pielęgniarka w stanie nietrzeźwym. Zawód zaufania publicznego, jakim jest pielęgniarstwo, zdaje się w tym przypadku nadwerężony do granic możliwości, a wszystko zaczęło się od anonimowego zgłoszenia, które uruchomiło działania policji.

Osoba zaniepokojona

Do incydentu doszło w piątek, 24 stycznia, choć informacje o nim ujawniono dopiero niedawno. Około godziny 20:00 mundurowi odebrali telefon od anonimowego informatora, który doniósł, że personel oddziału może być pod wpływem alkoholu. Szybka reakcja patrolu, z alkomatem w ręku, nie pozostawiła wątpliwości.

Kontrola i wyniki

— Funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości wszystkich pielęgniarek, a wynik zdumiał zgromadzonych — relacjonowała rzeczniczka policji w Radomiu, Justyna Jaśkiewicz. Spośród badanych odkryto jedną, 54-letnią pielęgniarkę, która miała ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Natychmiast odsunięto ją od pracy, a w tej chwili jest zawieszona do czasu wyjaśnienia sprawy.

Bezpieczeństwo pacjentów w niebezpieczeństwie

Czy zatrudnienie nietrzeźwej osoby w szpitalu może stwarzać zagrożenie? Zdecydowanie tak! Bezpieczeństwo pacjentów powinno być absolutnym priorytetem, a każdy przypadek nadużycia stawia pytanie o odpowiedzialność personelu. Jeśli potwierdzi się, że pielęgniarka wykonywała jakiekolwiek działania medyczne w stanie nietrzeźwym, może grozić jej nie tylko odpowiedzialność karna, ale także zawodowa. Zgodnie z Kodeksem karnym, narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo zdrowotne to przestępstwo, które może skutkować karą pozbawienia wolności do 3 lat, zgodnie z art. 160 § 1 KK.

Reakcja szpitala

Szpital nie skomentował bezpośrednio tego incydentu. Jednak obiecano, że sytuacja zostanie dokładnie zbadana, a odpowiednie kroki podjęte w celu zapewnienia bezpieczeństwa zarówno pacjentów, jak i zespołu medycznego. Pytanie, które nasuwa się samo: jak można dopuścić do takiej sytuacji w placówce ochrony zdrowia?

W obliczu tego skandalu warto zwrócić uwagę na to, jak ważne jest monitorowanie stanu trzeźwości pracowników medycznych. W końcu nie tylko ich reputacja, ale przede wszystkim życie i zdrowie pacjentów są na szali.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie