Obecnie w Fano, położonym w regionie Marche we Włoszech, zarejestrowano już ponad 100 potwierdzonych przypadków dengi, jak informuje włoska agencja prasowa ANSA. Ta groźna tropikalna choroba, przenoszona przez komary, staje się coraz większym zagrożeniem. Naukowcy przestrzegają, że „sytuacja wymknęła się spod kontroli, a rzeczywista liczba zakażeń może być co najmniej dwukrotnie wyższa od oficjalnych danych”.
Dezynsekcja i środki zaradcze
Od połowy sierpnia Fano boryka się z falą zachorowań na dengę. Władze lokalne w odpowiedzi na tę sytuację przeprowadziły dezynsekcję całego miasta oraz podjęły działania w celu eliminacji larw komarów, głównie gatunku Aedes. W aptekach dostępne są nowoczesne zestawy, które zawierają larwicy dy, środki odstraszające oraz płyn do dezynfekcji, co ma pomóc w walce z wirusem.
Niepokojące warunki klimatyczne
Aktualne warunki atmosferyczne w regionie sprzyjają rozprzestrzenianiu się dengi. Temperatury przekraczające 20 stopni Celsjusza ułatwiają życie komarom przenoszącym wirusa. Naukowcy przyznają, że są zaniepokojeni sytuacją, a wysoka temperatura zwiększa ryzyko epidemii. Roberto Burioni, profesor wirusologii z uniwersytetu San Raffaele w Mediolanie, w swoich mediach społecznościowych podkreśla, że sytuacja jest alarmująca i może być znacznie poważniejsza, niż wynika z oficjalnych raportów.
Pasmo zagrożeń
Na razie we Włoszech nie zgłoszono żadnych zgonów związanych z dengą, jednocześnie jednak lekarze ostrzegają, że wiele przypadków może przebiegać bezobjawowo. Denga, przenoszona przez ukąszenia komarów, nie jest zaraźliwa w bezpośredni sposób między ludźmi. Niestety, zmiany klimatyczne, takie jak susze i powodzie, mogą stwarzać idealne warunki dla larw, a nadejście dłuższych, gorących sezonów może zwiększać ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się tej choroby w Europie.
Według świateł WHO, w 2023 roku zaobserwowano wzrost lokalnej transmisji dengi w wyniku ugryzień komarów tygrysich. Choć zachorowania są najczęściej łagodne lub bezobjawowe, wirus może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet zgonów. Objawy choroby obejmują wysoką gorączkę, silny ból głowy, bóle mięśni oraz stawów, które mogą ustąpić, ale po pewnym czasie mogą wystąpić cięższe objawy, takie jak silny ból brzucha i krwawienie.
Odpowiednie działania prewencyjne oraz monitorowanie sytuacji są kluczowe, aby uniknąć rozwoju epidemii w Europie. Musimy być świadomi zagrożeń i podejmować działania mające na celu ochronę zdrowia publicznego, zanim będzie za późno.
Źródło/foto: Interia
