Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Producent nielegalnych sadzonek konopi aresztowany podczas akcji policji

W Ochocie czuć zapach konopi, ale nie w taki sposób, jakby się tego spodziewano. Policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu ochockiej komendy, wyposażeni w cenną informację, postanowili wkroczyć do akcji. Ich operacyjne umiejętności i błyskawiczne działania doprowadziły do zatrzymania 20-letniego mężczyzny, któremu przydarzyło się rozstawić w swoim mieszkaniu prawdziwą „plantację” – namiot ze 22 sadzonkami konopi. Tak oto miłośnik ziół przeszedł do historii, niekoniecznie w pozytywnym świetle.

ZATRZYMANIE W NAMIOTOWYM ŚWIECIE

Wykorzystując zdobyte informacje, operacyjni udał się do mieszkania, które miało być centrum nielegalnej uprawy. W chwili ich przybycia wszystko stało się jasne – namiot i rośliny potwierdziły przewidywania funkcjonariuszy. Teraz, zamiast cieszyć się świeżym powietrzem, młody mężczyzna spędzi najbliższe miesiące za kratkami.

WIELOWYMIAROWY PROBLEM

W trakcie przesłuchania policjanci zabezpieczyli 22 sztuki krzaków konopi. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił Prokuraturze Rejonowej Warszawa Ochota na postawienie zarzutów 20-latkowi, który mógł dostarczyć znaczną ilość środków odurzających. I choć zapewne marzył o zamachu na swoje zmysły, w rzeczywistości czeka go smutna konfrontacja z wymiarem sprawiedliwości.

TYMCZASOWE ARESZTOWANIE

Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w formie tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Młody mężczyzna, który z pewnością miał swoje plany na ten czas, teraz będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań. W końcu konopie w nieodpowiednich rękach stają się nielegalnym towarem, a wyrok to nie tylko kara, ale i przestroga dla innych!

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie