Podczas wywiadu dla telewizji Al Jazeera, przeprowadzonego w szwajcarskim Davos, prezydent Andrzej Duda z naciskiem zaznaczył, że Donald Trump nie przejawia sceptycyzmu wobec NATO. Prezydent Rzeczypospolitej wyraził również wiarę, że nowa administracja USA zrealizuje swoje obietnice zakończenia konfliktu w Ukrainie. — Z pewnością podejmie wiele działań na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa — dodał.
PRAGMATYZM W POLITYCE AMERYKAŃSKIEJ
Duda wyraził oczekiwania dotyczące wyraźnej, a zarazem pragmatycznej polityki USA, skoncentrowanej na amerykańskich interesach. Podkreślił, że taka postawa nie oznacza negatywnych skutków dla wolnego świata oraz krajów dążących do współpracy gospodarczej. — Przeciwnie, będzie to czas na rozwój i rywalizację — stwierdził prezydent, komentując zmiany w amerykańskiej polityce.
W relacji Kancelarii Prezydenta RP Duda podkreślił, że nadchodząca kadencja Trumpa stanowić będzie okres intensywnej konkurencji gospodarczej, w której USA będą dążyć do nawiązywania partnerskich relacji, nawet jeśli niekiedy ta rywalizacja będzie ostra, ale zawsze uczciwa.
SPOTKANIE Z TRUMPEM
W rozmowie nagranej podczas Forum Gospodarczego w Szwajcarii, Duda wyraził zdecydowane stanowisko wobec opinii sugerujących, że Trump jest sceptyczny wobec NATO i obecności USA w Sojuszu. Przypomniał swoje spotkanie z prezydentem USA w Trump Tower w Nowym Jorku, gdzie poruszył temat wzrostu wydatków na obronność krajów NATO do poziomu 3 proc. PKB.
Podczas rozmowy z Joe Bidenem prezydent Duda również postawił na zasadę, iż wydatki obronne sojuszników nie powinny spadać poniżej tego wskaźnika. — To reakcja na odradzający się rosyjski imperializm, przed którym wolny świat musi się bronić i podnosić poziom swojego bezpieczeństwa. Wymaga to stworzenia poważnej strefy bezpieczeństwa — argumentował Andrzej Duda.
PRZYSZŁOŚĆ UKRAINY
Prezydent, odnosząc się do zapowiedzi nowej administracji USA o zakończeniu wojny w Ukrainie, wyraził przekonanie, że Donald Trump dotrzyma słowa i „doprowadzi do końca rosyjskiej inwazji”. — Wiele zrobi, aby umocnić bezpieczeństwo w regionie — podkreślił Duda w materiale emitowanym w sobotę wieczorem.
W obliczu złożonej sytuacji geopolitycznej, słowa Andrzeja Dudy wskazują na jego optymizm wobec przyszłej polityki Stanów Zjednoczonych oraz ich roli w zapewnieniu stabilności w Europie Środkowo-Wschodniej.