Władze Ukrainy wystosowały apel do polskich ministerstw oraz Komisji Europejskiej w związku z doniesieniami ukraińskich przewoźników drogowych, którzy zgłaszają przypadki nakładania na nich kar finansowych za drobne uchybienia podczas transportu przez Polskę. Zgodnie z informacjami, sankcje mogą sięgać 12 tysięcy złotych, co stanowi około 120 tysięcy hrywien. Wiceminister rozwoju Ukrainy, Serhij Derkacz, wyraził swoje oczekiwanie dotyczące reakcji na te incydenty, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
WNIOSEK O INTERWENCJĘ
Ministerstwo rozwoju Ukrainy zwróciło się do polskich resortów finansów i infrastruktury, a także do Komisji Europejskiej w związku z obawami ukraińskich przewoźników o dotkliwe kary nakładane za niewielkie błędy. Jak podaje agencja Interfax-Ukraina, wprowadzenie obowiązku rejestracji przewoźników z krajów spoza Unii Europejskiej w systemie SENT/RMPD, który zaczął obowiązywać od 1 listopada 2024 roku, miało na celu uproszczenie procedur, ale w praktyce przysparza problemy ukraińskim przewoźnikom.
KARY ZA DROBNE NARUSZENIA
Jak informują ukraińscy przewoźnicy, karani są oni za drobne uchybienia, takie jak brak trójkąta odblaskowego czy brak sygnału GPS na krótkim odcinku drogi. Maksymalna kara wynosi 12 tysięcy złotych, co w przeliczeniu na hrywiny daje około 120 tysięcy. Wiceminister Derkacz podkreślił, że celem systemu SENT/RMPD jest zwalczanie kabotażu, czyli przewozu ładunków pomiędzy punktami w kraju członkowskim UE, co realizowane jest z terytorium innego państwa.
NOWE PRZEPISY I ICH CELE
W połowie października ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy dotyczącej delegowania kierowców, która zyskała na znaczeniu w kontekście kontroli przewoźników spoza UE. Wdrażane regulacje miały na celu wzmocnienie rynku transportowego w Polsce oraz ograniczenie nieuczciwej konkurencji.
FUNKCJA SYSTEMU SENT
SENT, czyli System Elektronicznego Nadzoru Transportu, jest używany przez Krajową Administrację Skarbową do monitorowania przewozu towarów wrażliwych, takich jak paliwa i wyrób medyczny. System ten pozwala na bieżąco śledzić transport towarów, zarówno rozpoczynających się, jak i kończących na terytorium Polski, jak i poza jej granicami.
Wiceminister Derkacz podkreśla, że Ukraina oczekuje konstruktywnej reakcji ze strony Polski, a także planuje zorganizowanie spotkania z polskimi władzami, aby szczegółowo omówić problemy związane z nowymi regulacjami. Zarówno ukraińscy przewoźnicy, jak i Ministerstwo Rozwoju Ukrainy mają nadzieję na rozwiązanie tych trudności, które mogą wpływać na współpracę między krajami.
Źródło/foto: Polsat News