W zaledwie kilka godzin wałbrzyscy policjanci kryminalni dokonali zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy w ostatnich dwóch tygodniach dwukrotnie włamywali się do siedziby firmy na Piaskowej Górze, kradnąc cenne elektronarzędzia. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 7 tysięcy złotych. Osoby te usłyszały już zarzuty, a w konsekwencji grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
ZATRZYMANIE PO WŁAMANIACH
Zgłoszenie o włamaniach do przedsiębiorstwa przy ul. Broniewskiego dotarło do wałbrzyskich mundurowych wczesnym rankiem. Początkowo pokrzywdzony podejrzewał, że sprzęt mogliby zgubić jego pracownicy. Jednak po dokładnym przestudiowaniu materiałów z monitoringów odkrył, że 29 września dwie osoby, w tym jedna znana mu z widzenia, weszły do jego firmy, posługując się dorobionym kluczem. Następnie opuściły lokal z skradzionymi przedmiotami. Ustalono również, że drugie włamanie miało miejsce tydzień wcześniej.
TRAFIENIE W KRYMINALISTYKĘ
Wkrótce podejrzenia padły na 42-letniego byłego pracownika tej samej firmy, który kilka miesięcy temu zakończył współpracę. We wtorek przed południem śledczy odwiedzili jego mieszkanie. Mężczyzna, zdając sobie sprawę z nieuchronności odpowiedzialności, dobrowolnie przekazał skradzioną prasę do rur, klucze do drzwi, które wcześniej dorobił, oraz inne skradzione mienie.
ŁAŃCUCH ZDARZEŃ
To jednak nie koniec policyjnych działań. Funkcjonariusze szybko ustalili drugo sprawcę włamań, 28-latka, i po kilkudziesięciu minutach zatrzymali go w miejscu pracy. Policjanci odwiedzili także jego mieszkanie, gdzie zabezpieczyli kolejne skradzione mienie – szlifierkę kątową.
Na podstawie zgromadzonych dowodów obaj mężczyźni zostali oskarżeni o kradzież z włamaniem. Teraz czeka ich rozprawa sądowa, która może zadecydować o ich losie na długo za kratami. Widać, że wałbrzyska policja nie ma zamiaru pobłażać przestępcom, a te skrzywione umysły mogą już planować, co zrobią, siedząc za kratkami.
st. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży
tel. 604 426 995
Źródło: Polska Policja
