Dzisiaj jest 19 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Tusk zdominował rywala w pierwszej rundzie. Kto podejmie go dalej?

W miarę jak narastały napięcia w regionie Bliskiego Wschodu, a rynki finansowe reagowały na te wydarzenia, naukowcy protestowali przeciwko czystkom w ośrodkach badawczych. W kraju trwała również kolejna batalia o prokuraturę, a część terytorium wciąż nie mogła się odbudować po kataklizmie powodziowym. W tym czasie premier zajmował się intrygującymi projektami, które wydawały się absurdalne w obliczu tych problemów. Do wieczora wojna została zakończona, ale nie oznaczało to, że tematy globalnych kryzysów i lokalnych tragedii zostały rozwiązane.

Nie można powiedzieć, że sytuacja nie jest poważna. Problemy związane z alkoholem występują od lat, a państwo reaguje na nie głównie przez podwyżki, które prowadzą do wzrostu cen trunków. W związku z silnym lobby alkoholowym, działania rządu są ostrożne i mało stanowcze. W przypadku przemysłu piwowarskiego niemal niewidoczne. Od czasu do czasu ktoś jednak decyduje się na bardziej radykalny krok.

Tubki z alkoholem na horyzoncie

Alkohol w miniaturowych opakowaniach przypominających jogurty już wcześniej wzbudzał kontrowersje, a teraz światło dzienne ujrzały tubki. Wygląda na to, że wystarczyłby telefon od jakiegoś wicedyrektora z branży do koncernu odpowiedzialnego za ten pomysł, aby uniknąć problemów, które mogą dotknąć całą branżę. Niestety, zamiast tego doczekaliśmy się kolejnego show w wykonaniu premiera.

Filmik z mediów społecznościowych, na którym premier z groźnym wyrazem twarzy zapowiadał walkę z niebezpiecznymi tubkami alkoholu, przełożył się na oburzenie. A także obwinianie tych, którzy nie zadbali o bezpieczeństwo dzieci.

Rządy w cieple tubek

Podczas posiedzenia rządu Donald Tusk zdecydowanie krytykował swoich współpracowników, zapowiadając zdecydowaną akcję przeciw zagrożeniom dla „naszych dzieci”, a w końcu wysłał Czesława Siekierskiego, wiceministra rolnictwa, aby natychmiast zajął się sprawą. Trudno nie cenić stalowych nerwów tej ekipy; nikt nie wybuchał śmiechem, a wszyscy z nabożnym skupieniem uczestniczyli w dyskusji, jak gdyby to była sprawa niezwykle istotna.

Warto jednak zastanowić się nad bezpieczeństwem Polaków, którzy wciąż pozostają w obszarach objętych wojną. Zamiast tego rząd koncentruje się na walkach z wyimaginowanymi zagrożeniami, podczas gdy kilkanaście powiatów wciąż nie otrząsnęło się po powodzi. Tematy te wydają się być państwu obojętne, a ich nagłość i pilność zostają zignorowane.

Kontrowersje w badaniach naukowych

Niepokojące są również kontrowersje związane z wymianami kadrowymi w publicznych agencjach nadzorujących rozwój badań naukowych, szczególnie w obszarach takich jak sztuczna inteligencja czy blockchain. Czystki w instytucjach badawczych przypominają te, które miały miejsce w sieci Łukasiewicza, gdzie profesjonalistów zastępowano partyjnymi nominatami. Jest to alarmujące, biorąc pod uwagę, że wicedyrektorem Centralnego Ośrodka Informatyki została osoba, która wcześniej zajmowała się wydawaniem przepustek.

W tym kontekście rząd zdaje się skupiać na śmiercionośnych tubkach, zapominając o poważnych problemach, które trwają od lat, jak niezdrowe promocje w dyskontach, które prowadzą do niekontrolowanej sprzedaży alkoholu. Dlaczego to zjawisko nie przyciąga uwagi premiera?

Metafora naszego społeczeństwa

W pewnym sensie tę groteskę zawdzięczamy sami sobie. Eksperci wizerunkowi mogą zauważyć, że sytuacje takie jak powodzie, przyciągają uwagę, gdy premier przyjmuje groźny ton, co przynosi efekty w sondażach. Mimo że niektórzy publicyści odczuwają wstyd w związku z tą sytuacją, to jednak intensywny PR i transmitowane na żywo obrady skutkują wzrastającym poparciem.

Duża część społeczeństwa jest entuzjastyczna w odniesieniu do wizerunku premiera, który z mocą wyraża swoje zaniepokojenie o bezpieczeństwo kobiet i dzieci. Przywodzi to na myśl malowanie trawy na zielono przez żołnierzy lub działania Grigorija Potiomkina, który starał się ukryć biedę wsi. Celem jest spełnienie oczekiwań suwerena, a nie bezpieczeństwo obywateli.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że premier, mimo iż może wydawać się śmieszny, wciąż ma znaczną część Polski, która go wspiera. I dopóki ta sytuacja się nie zmieni, Tusk będzie kontynuował swoją politykę. Czasem ważne dla kraju tematy po prostu znikają w cieniu, co udowadnia, że trudna sytuacja w Polsce nie jest nowością.

Wiktor Świetlik

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie