Oszustwa na tle finansowym, szczególnie te wymierzone w osoby starsze, wciąż stanowią poważny problem społeczny. Niestety, nie brak przypadków, w których przestępcy nie próżnują, dalej stosując swoje wyrafinowane techniki manipulacji. Ostatnio małżeństwo seniorów padło ofiarą takiego oszustwa, które rozpoczęło się niewinnym telefonem od rzekomego pracownika poczty.
OSZUSTWO W BIAŁY DZIEŃ
W trakcie rozmowy telefonicznej, 80-letni mężczyzna i jego żona zostali przekonani, że ich oszczędności są w poważnym niebezpieczeństwie. Po sugestywnym wprowadzeniu przez „pracownika poczty”, do akcji wkroczył „policjant”, który w mgnieniu oka zasiał ziarno niepewności, informując parę o rzekomych przestępcach, którzy kradną pieniądze.
INSTRUKCJE DLA OFIARY
Manipulacja była dopracowana – mężczyzna sugerował, aby nie przerywając połączenia, wybrać numer alarmowy 997. Po usłyszeniu twierdzącej odpowiedzi, seniorzy uwierzyli, że rzeczywiście rozmawiają z funkcjonariuszem. W wyniku tej tragicznej weryfikacji, 80-latek postępował zgodnie z poleceniami, pakując 112 tysięcy złotych oraz kosztowności do reklamówki, którą następnie wyrzucił przez okno swojego mieszkania.
TRAGICZNY FINAŁ
Gdy małżeństwo udało się na policję, aby odebrać swoje pieniądze, okazało się, że padli ofiarą sprytnych oszustów. Teraz, po zdarzeniu, funkcjonariusze z Świdnicy prowadzą dochodzenie mające na celu zidentyfikować sprawców. Istotne jest, aby w obliczu takich sytuacji, społeczeństwo nie tylko edukowało się, ale i chroniło jeden drugiego przed pułapkami, które zastawiają przestępcy.
UCZMY SIĘ NA CUDZYCH BŁĘDACH
Wielokrotnie powtarzane historie o oszustwach pokazują, że metoda działania sprawców jest często powtarzalna. Wyszukują oni dane ofiar w Internecie lub w książkach telefonicznych, a następnie atakują z precyzją dobrze naoliwionej machiny. Przykłady telefony od osób podających się za pracowników różnych instytucji prowadzą do drastycznej utraty oszczędności życia. Dlatego tak ważne, aby rozmawiać z seniorami i ostrzegać ich przed niebezpieczeństwami, które mogą czyhać tuż za rogiem.
Nie pozwólmy, aby naiwność i brak czujności prowadziły do tragicznych skutków. Rozmawiajmy o nietypowych sytuacjach z naszymi bliskimi, a wszelkie podejrzane prośby zdobyte przez telefon zgłaszajmy na policję. To nasza wspólna odpowiedzialność, aby chronić najsłabszych w społeczeństwie.
Podkom. Przemysław Ratajczyk
Asp. Magdalena Ząbek
Tel. 607 317 642
Źródło: Polska Policja
