Organizacja Państw Turkijskich podjęła decyzję o przyjęciu wspólnego alfabetu łacińskiego. W gronie tych krajów znajdują się także byłe republiki ZSRR, które obecnie zmierzają w kierunku rezygnacji z cyrylicy. Kirgistan jest jedynym państwem, które odmawia dostosowania się do nowego standardu, gdyż temat alfabetu w tym kraju ma silne konotacje polityczne. Moskwa, obawiając się osłabienia swoich wpływów w regionie, stara się zatrzymać kirgiską cyrylicę.
NOWY ALFABET, STARE SPORY
Piątka państw Organizacji Państw Turkijskich (OTS) rozwiązała długoletnie spory dotyczące alfabetu i ustaliła nowe, wspólne pismo składające się z 34 liter. Do tego przełomowego momentu doszło podczas wrześniowego spotkania Komisji ds. Wspólnego Alfabetu Turkijskiego w Baku.
Azerbejdżan, Turcja i Uzbekistan, które już od lat korzystają z alfabetu łacińskiego, mogą przejść na ten zharmonizowany system bez większych trudności. Sytuacja jest bardziej skomplikowana w Kazachstanie, gdzie trwają prace nad odejściem od cyrylicy.
KIRGISTAN A PRZEJŚCIE NA ALFABET ŁACIŃSKI
W Kirgistanie, jedynym członku OTS, który jeszcze nie zaakceptował łacińskiego alfabetu, temat pozostaje kontrowersyjny. Od lat 90. toczy się tam dyskusja pomiędzy naukowcami, politykami i społeczeństwem na ten temat.
Językoznawcy z Biszkeku, którzy wzięli udział w spotkaniu w Baku, uspokajają, że projekt łacińskiego alfabetu kirgiskiego jest już gotowy i czeka wyłącznie na polityczną decyzję. Prezydent Kirgistanu, Sadyr Dżaparow, podkreślił jednak, że decyzja o rezygnacji z cyrylicy przychodzi zbyt wcześnie, mając na uwadze historyczne związki z Rosją.
STRUKTURA I CHARAKTERYSTYKA ALFABETU
Wersja łacińskiego alfabetu kirgiskiego liczy 28 liter i jest zgodna z fonologią języka. Oparty jest na alfabecie stworzonym przez Kasyma Tynystanowa, który funkcjonował w Kirgistanie w latach 1927-1940.
Eksperci zwracają uwagę, że decyzja o rezygnacji z cyrylicy mogłaby doprowadzić do napięć z Moskwą, która postrzegałaby to jako działanie na szkodę rosyjskich wpływów. Rosyjscy politycy wielokrotnie apelowali do Biszkeku o zachowanie języka rosyjskiego, który w Kirgistanie jest językiem urzędowym.
HISTORIA I PRZYNALEŻNOŚĆ DO OTS
Debata o wprowadzeniu wspólnego alfabetu rozpoczęła się natychmiast po rozpadzie ZSRR, w latach 90., kiedy to Turcja dążyła do zacieśnienia relacji z innymi narodami turkijskimi, takimi jak Azerowie, Kazachowie, Kirgizi, Turkmeni i Uzbecy.
Twórcy finalnej wersji ujednoliconego alfabetu zapewniają, że adekwatnie odzwierciedla on różnice językowe poszczególnych krajów. Każde z nich wprowadziło modyfikacje, aby lepiej oddać unikalne cechy fonetyczne swoich języków.
Turcja przeszła na łacińskie pismo w 1928 roku, natomiast inne turkijskie nacje korzystały z tego alfabetu tylko przez krótki czas w pierwszych latach istnienia ZSRR, nim Moskwa zmusiła je do przyjęcia cyrylicy.
Stopniowe przywracanie łaciny w Azerbejdżanie trwało około 10 lat, rozpoczynając się w grudniu 1991 roku. Obecnie używany alfabet łaciński w krajach Kaukazu Południowego składa się z 32 liter.
Turkmenistan, mimo że nie był członkiem OTS, w 1993 roku również przyjął alfabet łaciński, a jego aktualna wersja obejmuje 30 liter. Uzbekistan rozpoczął stopniowe przechodzenie na ten system w 1993 roku, stosując jednocześnie cyrylicę, a ostateczna wersja uzbeckiego łacińskiego alfabetu została zaprezentowana w 2019 roku.
Kazachstan planuje zakończyć przejście na łaciński alfabet do 2025 roku. Po długotrwałych dyskusjach w 2017 roku podpisano dekret o wymianie cyrylicy na alfabet łaciński, który składa się z 32 liter, z apostrofami oznaczającymi niektóre dźwięki.
Tadżykistan, jedyny kraj nieturecki w Azji Środkowej, nadal używa cyrylicy, a propozycje zastąpienia jej literami arabskimi nie zdobyły tam poparcia.
Organizacja Państw Turkijskich zrzesza Kirgistan, Kazachstan, Uzbekistan, Turcję i Azerbejdżan, a status obserwatora posiadają Turkmenistan, Węgry oraz nieuznawany międzynarodowo Cypr Północny.
Bądź na bieżąco i dołącz do grona ponad 200 tys. obserwujących nas na Facebooku, klikając 'Lubię to’ na fanpage’u Interia Wydarzenia, by komentować nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia