Mateusz Morawiecki zdecydował się zrzec immunitetu poselskiego. Informację tę przesłał wieczorem do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. „Wierzę, że prawda i sprawiedliwość zwyciężą, a w Polsce zostanie przywrócony porządek prawny” – napisał były premier, który jest oskarżany przez prokuraturę o przekroczenie uprawnień w związku z organizacją wyborów kopertowych w 2020 roku.
Obrona przed zarzutami
Morawiecki w swoim oświadczeniu zaznaczył, że wszystkie decyzje podejmowane w trakcie jego kadencji były zgodne z Konstytucją RP i miały na celu dobro Rzeczypospolitej. Wyraził również chęć obnażenia działań obecnych członków koalicji rządowej, którzy – jak stwierdził – dążyli do zablokowania wyborów w konstytucyjnym terminie, aby umożliwić start Rafała Trzaskowskiego.
„Ufam, że prawda i sprawiedliwość triumfują, a Polskę czeka przywrócenie stanu zgodnego z prawem” – dodał Morawiecki.
Reakcja na wniosek prokuratury
Pismo o rezygnacji z immunitetu trafiło do marszałka Sejmu, a sprawą zajmie się teraz sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Sam zainteresowany potwierdził swoją decyzję w mediach społecznościowych, stwierdzając: „Zrzekłem się immunitetu, gdyż wierzę w zwycięstwo prawdy, prawa i sprawiedliwości!”
Morawiecki, komentując sytuację, dodał, że nadszedł czas na zakończenie bezpodstawnych i politycznie ukierunkowanych oskarżeń. Wśród zarzutów prokuratury znajduje się oskarżenie o przekroczenie uprawnień w kontekście organizacji wyborów korespondencyjnych, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku.
Konstytucyjność wyborów
Prokuratura podniosła, że Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania mające na celu przeprowadzenie wyborów bez odpowiedniej podstawy prawnej. W jego obronie były premier stwierdził, że organizacja tych wyborów była w zgodzie z konstytucją. „Wszelkie działania, które podejmowałem, były zgodne z prawem” – zapewnił, dodając, że zrzeczenie się immunitetu to krok, który podejmuje z przekonania o prawdziwości swoich działań.
Z tej perspektywy, Morawiecki podkreślił, że gdyby nie podjął tych kroków, prawdopodobnie byłyby wnioski o zniesienie immunitetu składane przez aktualnych polityków, takich jak Adam Bodnar czy Donald Tusk.
Źródło/foto: Polsat News