Wkrótce przed Sądem Rejonowym w Częstochowie stanie paulin Dariusz G., duchowny z jednego z lokalnych kościołów, który usłyszał ciężkie zarzuty związane z nieobyczajnymi czynami wobec nieletnich oraz posiadaniem materiałów pornograficznych z ich udziałem. O sprawie, która wstrząsnęła nie tylko parafią, ale i całym miastem, zrobiło się głośno dopiero w 2024 roku, choć niepokojące zdarzenia miały miejsce już w 2023 roku.
ZASKOCZENIE RODZICÓW
Rodzice nastolatka, który w momencie zdarzeń nie miał jeszcze 15 lat, natrafili na kontrowersyjną korespondencję między swoim synem a niemal czterdziestoletnim księdzem. Ich szok i zaniepokojenie zmusiły ich do powiadomienia przełożonych duchownego. Jak się szybko okazało, ich interwencja była nie tylko potrzebna, ale również zasadna — sprawa trafiła do prokuratury w Częstochowie.
OBRZYDLIWIE DŁUGIE MIESIĄCE
Śledztwo ujawniło, że Dariusz G. miał nagabywać chłopca przez wiele miesięcy, stosując tzw. grooming w komunikacji internetowej. — Oskarżonemu postawiliśmy dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy nakłaniania małoletniego do spotkania w celu o charakterze seksualnym, a drugi to posiadanie pornograficznych treści z nieletnimi, w tym znacznej ilości zdjęć i filmów — informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
GŁOS Z KULISÓW
Jak wynika z doniesień, Dariusz G. wciąż pełni funkcje duchowne w parafii. Jego proces rozpocznie się 6 lutego. Ciekawostką jest fakt, że mimo poważnych zarzutów paulin, nieprzerwanie wykonuje swoje obowiązki, co budzi liczne kontrowersje i pytania o odpowiedzialność hierarchów kościelnych. Wobec możliwego wyroku, który może wynieść nawet 15 lat pozbawienia wolności, wiele osób zadaje sobie pytanie, co się stanie z poszkodowanym chłopcem oraz jakiej pomocy potrzebuje w tym trudnym okresie.