Niecodzienny finał grzybobrania w gminie Biskupice zaskoczył lokalną społeczność i nie tylko. Mężczyzna, zamiast pysznych grzybów, natrafił na znacznie bardziej niebezpieczne znalezisko – niewybuchy. Zamiast radosnego powrotu do domu z koszem pełnym darów lasu, grzybiarz powiadomił Policję, która zabezpieczyła miejsce do czasu przybycia specjalistów z patrolu saperskiego. Jak się okazuje, nie wszystkie skarby natury są tak przyjemne, a niezwykłe okoliczności zwracają uwagę na zasadność ostrożności w takich sytuacjach.
FATALNE ZNALEZISKO W JAWCZYCE
W sobotę, 28 września, dyżurny Komisariatu Policji w Gdowie odebrał zgłoszenie o niebezpiecznym znalezisku w lesie. Policjanci, którzy udali się na miejsce, odkryli, że podczas kolejnej wyprawy do lasu grzybiarz natknął się na sześć niewybuchów. W strefie znaleziska przeprowadzono kontrolę, a saperzy ujawnili jeszcze więcej – łącznie zabezpieczono 15 granatów moździerzowych, 4 pociski artyleryjskie oraz jeden granat ręczny. To maszyna wojenna sprzed lat, która zamiast śmierci w bitwie, znalazła swoje drugie życie w lesie. Swoje ogromne zagrożenie, na szczęście, zostały zabrane przez patrol rozminowania.
PAMIĘTAJ O BEZPIECZEŃSTWIE
To zdarzenie przypomina o istotności odpowiedzialnego postępowania w przypadku odkrycia niewybuchów. Przestrzegamy wszystkich, aby nigdy nie dotykać ani nie przenosić takich przedmiotów. W obliczu niebezpieczeństwa, kluczowe jest niezwłoczne powiadomienie odpowiednich służb, które zabezpieczą teren i usuną niechciane znalezisko. Miejmy na uwadze, że w lesie zawsze warto być czujnym – nie tylko na grzyby, ale i na spadki z historii wojny, które mogą zaskoczyć jak nagły deszcz w słoneczny dzień.
Źródło: Polska Policja