Małgorzata Ostrowska-Królikowska od dłuższego czasu nie miała okazji zobaczyć swojego wnuka Vincenta, którego ojcem jest jej najstarszy syn, Antoni Królikowski. Problemem są trudne relacje z matką chłopca, Joanną Opozdą, będącą wciąż żoną Antoniego. Aby móc regularnie spotykać się z wnukiem, aktorka postanowiła złożyć wniosek w sądzie.
W skomplikowanej sprawie pomiędzy Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim ucierpiały nie tylko oni, ale także Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Z powodu rozwodu i licznych konfliktów między synem a żoną, aktorka ma ograniczony kontakt z wnukiem Vincentem. Postanowiła to zmienić i zwrócić się do sądu. Dlaczego tak zadecydowała?
Niewielu dziadków zdaje sobie sprawę, że istnieje możliwość, dzięki której mogą regularnie widzieć swoje wnuki. Wystarczy wystąpić do sądu z prośbą o ustalenie kontaktów z dzieckiem, a władze rozpatrzą taki wniosek.
— Dziadkowie, jeśli nie zagrażają dobru dziecka, mają pełne prawo do utrzymywania kontaktu z wnukami, niezależnie od relacji między rodzicami. Nawet jeśli rodzice nie są zgodni, dziadkowie mogą wnioskować o ustalenie kontaktów w sądzie, co jest regulowane przez odpowiednie przepisy, choć wielu z nich nie jest tego świadomych i latami nie widuje wnuków — wyjaśniała nam mec. Agnieszka Dębowska-Szymańska kilka miesięcy temu, gdy aktorka rozważała złożenie takiego wniosku.
Ostatecznie Małgorzata Ostrowska-Królikowska zjawiła się w sądzie na warszawskiej Woli 10 października, by walczyć o prawo do widywania się ze swoim 2-letnim wnukiem. Joanna Opozda również wzięła udział w rozprawie, a obie panie przywitały się przed wejściem na salę sądową.
Na rozprawie miał zeznawać zdalnie Antoni Królikowski, jednak nie udało mu się połączyć. W związku z tym sprawa została odroczona.
Joanna Opozda spotkała się w sądzie z teściową, a cała sytuacja była napięta. Ostrowska-Królikowska opuściła gmach sądu z uśmiechem. Czy pomogła synowi w sprawach rozwodowych?
Małgorzata Ostrowska-Królikowska złożyła zeznania w sprawie rozwodu syna, co wiązało się z trudnymi emocjami.