Formuła Radbrucha
Formuła Radbrucha, stworzona przez niemieckiego prawnika i filozofa Gustava Radbrucha, głosi, że norma prawna, która w rażący sposób narusza podstawowe normy moralne, nie ma mocy obowiązującej (łac. lex iniustissima non est lex). Tego typu norma nie zasługuje na miano prawa i obywatele nie są zobowiązani jej przestrzegać, a władze państwowe oraz sądy nie powinny jej stosować. Formuła ta stanowi istotny most między pozytywizm prawniczym a prawnonaturalizmem.
Powstanie formuły
Formuła Radbrucha powstała w kontekście historycznym II wojny światowej. W przedwojennych Niemczech dominował ortodoksyjny pozytywizm prawny, który uznawał, że każda norma prawna wydana przez odpowiedni organ jest obowiązująca. Radbruch wprowadził swoją koncepcję w 1945 roku podczas audycji „Pięć minut filozofii prawa”, a w 1946 roku szczegółowo opisał ją w artykule pt. Ustawowe bezprawie i ponadustawowe prawo, jako reakcję na nadużycia prawa przez reżim nazistowski.
Formuła Radbrucha w orzecznictwie sądów
Niemieckie sądy, w tym Federalny Trybunał Konstytucyjny, wielokrotnie odwoływały się do formuły Radbrucha. Przykładem są orzeczenia dotyczące Ustaw Norymberskich, które, mimo spełnienia pozytywistycznych kryteriów legalności, łamały podstawowe zasady etyczne. Sądy musiały odnosić się do „prawa naturalnego” i moralnych ocen sędziów.
- Podważenie rozporządzenia nr 11 do Ustawy o Obywatelstwie Rzeszy z 1941 roku, które pozbawiało obywatelstwa Żydów.
- Wyroki oparte na formule Radbrucha zapadały zarówno w sprawach cywilnych, jak i karnych.
- W latach 90. formuła została przywołana w tzw. procesach strzelców, dotyczących strażników granicznych strzelających do osób uciekających do Berlina Zachodniego.
Główny wyrok w tej sprawie zapadł 3 listopada 1992 r., uznając za nieobowiązujące okoliczności wyłączające bezprawność użycia broni.
Mimo że koncepcja Radbrucha jest znana, poza Niemcami nie znajduje bezpośrednich odniesień w orzecznictwie sądowym, chociaż można spotkać podobne uzasadnienia w wyrokach.
Bibliografia
- Marcin Lubertowicz, Lex iniustissima non est lex