Tuż po inauguracji nowego prezydenta USA, Donalda Trumpa, zapadła kontrowersyjna decyzja o ułaskawieniu lub zmianie wyroków blisko 1600 osobom, które brały udział w szturmie na Kapitol 6 stycznia 2021 roku. Wśród nich znalazła się Pamela Hemphill, znana jako „Babcia MAGA”, która postanowiła odmówić przyjęcia łaski.
MYLIŁAMY SIĘ, ZŁAMALIŚMY PRAWO
Pamela Hemphill, zaangażowana w wydarzenia z 6 stycznia, przyznała się do winy i została skazana na 60 dni więzienia. W rozmowie z BBC podkreśliła, że przyjęcie ułaskawienia byłoby nie tylko obrazą dla funkcjonariuszy policji, ale także dla zasad praworządności. „Tego dnia się myliliśmy, złamaliśmy prawo. Nie powinno być ułaskawień” — powiedziała stanowczo, krytykując administrację Trumpa za próbę „pisania historii na nowo”.
OBURZENIE W ŚWIECIE POLITYKI
Decyzja Trumpa, ogłoszona zaledwie kilka godzin po objęciu urzędu, wywołała falę krytyki wśród polityków. Prezydent określił skazanych jako „zakładników”, których życie zostało zniszczone, co tylko pogłębiło podziały. „To haniebne, że prezydent zdecydował się zdradzić policjantów, którzy ryzykowali życie, aby powstrzymać próbę zablokowania przekazania władzy” – skomentowała była spikerka Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi.
Reakcje na decyzję Trumpa pokazują, jak wiele emocji towarzyszyła sytuacji związanej z zamachami na Kapitol. Dla wielu staje się to symbolem kryzysu demokratycznych wartości w Stanach Zjednoczonych. Jak to wpłynie na relacje z Polską i Europą? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – decyzje Trumpa nie przeszły bez echa.