W obliczu nadchodzącej zimy szczególnie niepewny pozostaje los osób borykających się z trudnościami życiowymi oraz bezdomnością. Policja, jak co roku, jest gotowa, by skutecznie pomagać tym, którzy stają w obliczu niskich temperatur. Przykład już miał miejsce w Ełku, gdzie funkcjonariusze uratowali przemarzniętą kobietę, ubraną w sposób całkowicie nieodpowiedni do panującej aury.
NIEBEZPIECZNE NISKIE TEMPERATURY
W nocy z niedzieli na poniedziałek (30.09.2024 r.) temperatura w Ełku spadła prawie do zera. Dla osób narażonych na tak zimne warunki, brak odpowiedniego ubioru z łatwością może prowadzić do zagrażających zdrowiu sytuacji. Interwencja policji udowadnia, że problem ten dotyczy wielu osób, które już teraz mogą być w niebezpieczeństwie.
KOBIETA W POTRZEBIE POMOCY
Podczas nocnej służby policjanci zauważyli siedzącą na ziemi przy bloku kobietę, która zdążyła już odczuć efekty chłodu. Była ubrana w lekki strój: krótki rękaw, spodnie i klapki. Widok ten nie pozostawiał wątpliwości – trzęsła się z zimna.
Co więcej, kobieta była pod silnym działaniem alkoholu, co utrudniało jej samodzielne wstanie oraz zachowanie równowagi. Po rozmowie z funkcjonariuszami wyszło na jaw, że znalazła się w trudnej sytuacji życiowej i nie miała miejsca, aby przenocować.
SZYBKA INTERWENCJA, JEDEN TELEFON MOŻE OCALIĆ ŻYCIE
Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów udało się jej pomóc przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Po przeprowadzonych badaniach lekarskich okazało się, że nie wymaga hospitalizacji, co było ogromnym szczęściem. Funkcjonariusze zapewnili 42-latce bezpieczne miejsce, w którym mogła spędzić noc.
Takie sytuacje stają się coraz bardziej powszechne w okresie jesienno-zimowym, kiedy warunki pogodowe ulegają drastycznym zmianom. Policja nadal apeluje o wrażliwość na los innych. W sytuacji, gdy zauważymy osoby bezdomne, starsze czy nietrzeźwe przebywające w trudnych warunkach, warto zareagować. Jeden telefon pod numer alarmowy 112 może uratować nie tylko zdrowie, ale i życie.
Źródło: Polska Policja