W nocy 3 stycznia br. Karolina Wróbel wyszła z domu w Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie) z zamiarem zakupu drobiazgów w oddalonym o jedynie 200 metrów sklepie. Niestety, nie dotarła tam, a jej ślad zaginął. W wsparcie zaginionej matki dwóch synów włączyła się Katarzyna Brożek, która podzieliła się z redakcją portalu naTemat informacjami o trudnej sytuacji dzieci. Podkreśla, że chłopcy, w wieku 5 i 9 lat, bardzo źle znoszą całą sytuację i korzystają z pomocy psychолога.
ZATRZYMANIE ZNAJOMEGO
W związku z zaginięciem, 24-letni Patryk B., znajomy brata Karoliny, został zatrzymany. Ostatni raz widział ją tuż przed jej zniknięciem, gdy wspólnie opuścili mieszkanie. Sąd zdecydował się na umieszczenie go w areszcie na trzy miesiące, lecz prokuratura nie ujawnia, jakie konkretne zarzuty mu postawiono.
POMOC DLA DZIECI
Katarzyna Brożek zorganizowała zbiórkę internetową dla dzieci Karoliny Wróbel, które znalazły się w trudnej sytuacji. W tragicznym momencie ich matka, mająca zaledwie 24 lata, potrzebowała wsparcia dla swoich pociech. Przy zbiórce gromadzone są nie tylko fundusze, ale również niezbędne przedmioty, takie jak meble czy artykuły plastyczne, a także słodycze, które mogą choć na chwilę poprawić dzieciom humor.
Kobieta na co dzień utrzymuje kontakt z rodziną zaginionej. W rozmowie ujawnia, że codziennie martwi się o dzieci, które z dnia na dzień zmagają się z emocjami towarzyszącymi ich sytuacji. Mimo że Karolina Brożek nie znała osobiście zaginionej, zżyła się z jej rodziną przez jej męża, co również nasila jej chęć niesienia pomocy.
W tej niepewnej sytuacji całe społeczeństwo czeka z niecierpliwością na rozwój wydarzeń, mając nadzieję na szybkie odnalezienie Karoliny Wróbel oraz poprawę bytu jej dzieci. Czas płynie, a niepewność narasta, co tylko potęguje silne emocje związane z tą tragiczną sprawą.
Źródło/foto: Onet.pl
fotoreporter_112 / Shutterstock